Samiuteńki środek nocy. Albo już nad ranem. Określenie pory zależy od tego, kiedy kto spać zaczyna. Ale o to mniejsza. Pewnik jest taki, że leje. Chyba nawet gorzej niż z przysłowiowego cebra.
Komentarze
Trudno może sobie to wyobrazić, ale okazuje się, iż terroryści z różnych grup światowych zmienili swoje upodobania i nie tylko. Po pierwsze celem ich ataków nie są już wysokościowce w Nowym Jorku czy stacje metra w Londynie, ani nawet teatry w Moskwie. Dzisiaj ich celem stała się Polska.
„To jest dla mnie oburzające, że biskupi potrafią mówić w ten sposób, który ewidentnie piętnuje ludzi, którzy są w ten sposób urodzeni, a także ich rodziców” - powiedział Piotr Stasiński w Loży Prasowej w TVN w czasie dyskusji nad słowami kardynała Stanisława Dziwisza, wypowiedzianymi podczas homilii w dniu Bożego Ciała.
Minister Sienkiewicz nawet nie spodziewał się, jak szybko słowa, wypowiedziane przezeń w kierunku środowisk jego zdaniem odpowiedzialnych za nietolerancję i działania rasistowskie w Polsce, znajdą oddźwięk na ulicach miast europejskich.
Papież Franciszek napisał ostatnio na Twitterze: „Kochana młodzieży, Kościół oczekuje od was wiele i od waszej hojności. Nie traćcie odwagi stawiania sobie wysokich wymagań”.
Powoli dobiegają końca maturalne przepychanki. Udowadnianie, że błędne były zadania, że komentarze twórców arkuszy maturalnych wprowadzały uczniów w błąd, że ten czy tamten nie zdążył w ramach obowiązkowych zajęć lekcyjnych „przerobić” iluś lektur, że zbyt drobiazgowo zadawano pytania - wszystkie te sprawy stają się powoli przeszłością. Jeszcze tylko jeden stres związany z naborem na wyższe uczelnie i po krzyku. Egzamin dojrzałości 2013 przechodzi do historii. Ale czy na pewno?
Przed takimi wyprawami życzliwi ostrzegają. Takie wyprawy - mówią - najwyżej raz do roku. Ale najlepiej rzadziej. Dużo rzadziej. Chyba że na okoliczność jaką. Żeby nie za bardzo już później bolało. Żeby można było z tym żyć.
Oglądając całkiem niedawno pewien program, którego ponoć zadaniem jest wyłapywanie zdolnych wokalnie ludzi, spotkałem się z pewnym terminem. Wzruszył mnie on niepomiernie do tego stopnia, że użyłem go jako tytułu do tego felietonu.
Miasteczko na Słowacji. Na wieży kościelnej wisi zegar, a pod nim napis: „Któraś z tych godzin może być twoją ostatnią”. Niby nic odkrywczego... Co jednak wtedy, gdy zegar wskazuje nieprawidłowy czas?
Ani chybi coś się w Polsce dzieje. Już wydawało się, że nuda wielka zapanuje, bo ciągle a to o upadku gospodarczym mówią, a to o krachu różnych przedsiębiorstw, a to o rosnącym bezrobociu, a to o innych jakże nudnych i niezbyt zrozumiałych dla gawiedzi sprawach.
- « Następne
- 1
- …
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- …
- 176
- Poprzednie »