Znana szwedzka aktywistka klimatyczna Greta Thurnberg na początku marca usunęła zamieszczony przed pięciu laty w mediach społecznościowych wpis, w którym ostrzegała, że jeśli do 2023 r. ludzkość nie przestanie stosować paliw kopalnych, to wyginie.
Młodociana wówczas ekowojowniczka (w 2018 r. miała zaledwie 15 lat) cytowała podobno słowa pewnego znanego chemika atmosfery, który na jakiejś ważnej konferencji naukowej, powołując się na jeszcze bardziej znanego guru, miał powiedzieć, że „do 2023 r. należy przeprowadzić zmiany, które mogą uchronić świat przed nieodwracalnymi skutkami zmian klimatycznych”, a nie - jak błędnie interpretowano - że „do 2023 r. ludność całkowicie wyginie”. Co tak naprawdę powiedzieli niegdyś amerykańscy uczeni, a teraz skasowała panna Greta, tajemnica to wielka.
Młodociana wówczas ekowojowniczka (w 2018 r. miała zaledwie 15 lat) cytowała podobno słowa pewnego znanego chemika atmosfery, który na jakiejś ważnej konferencji naukowej, powołując się na jeszcze bardziej znanego guru, miał powiedzieć, że „do 2023 r. należy przeprowadzić zmiany, które mogą uchronić świat przed nieodwracalnymi skutkami zmian klimatycznych”, a nie - jak błędnie interpretowano - że „do 2023 r. ludność całkowicie wyginie”. Co tak naprawdę powiedzieli niegdyś amerykańscy uczeni, a teraz skasowała panna Greta, tajemnica to wielka.