Kościół
7/2024 (1486) 2024-02-14
Kapłani potrzebują modlitwy, choć nie zawsze o to proszą i o tym mówią. Święcenia nie chronią ich przed trudnościami i kryzysami.

- Zobaczmy w nich naszych braci, którzy wymagają wsparcia - apelują siostry betanki. Charyzmatem Zgromadzenia Sióstr Rodziny Betańskiej jest pomoc kapłanom w posłudze parafialnej oraz modlitwa w ich intencji. Jego założycielem był sługa Boży ks. Józef Małysiak SDS. Prosił on siostry: „O, kochane córki moje! Pragnąłem, byście były zapleczem modlitewnym dla kapłanów w ich niełatwej służbie i by mogli liczyć na waszą pomoc w pracach parafialnych. Kapłan to dla was drugi Chrystus, ale jednocześnie zwykły i słaby człowiek.
7/2024 (1486) 2024-02-14
Byli chłopami, unitami, ale nade wszystko ludźmi głębokiej, szczerej wiary w Boga.

To ona wyznaczała im sposób myślenia i postępowania. Nie wyobrażali sobie, że może być inaczej. Trwanie w wierze ojców było dla podlaskich unitów czymś naturalnym. Od dziecka chodzili do cerkwi na liturgię, modlili się w domach i przestrzegali przykazań. Wielu z nich nie umiało czytać i pisać, ale Boże zasady mieli wyryte w sercu i umysłach. I nic ich nie mogło od nich odciąć. Żadnemu z nich przez myśl nie przeszło, by powiedzieć: „jestem wierzący, ale niepraktykujący”. Oni wiedzieli, że wiara bez uczynków jest martwa. Trwali przy niej, gdy było względnie spokojnie, ale także w dramatycznym czasie prześladowań.
6/2024 (1485) 2024-02-07
Za kilka dni wejdziemy w Wielki Post, czyli okres liturgiczny naznaczony pokutą, wezwaniem do nawrócenia i rozważaniem męki Jezusa Chrystusa.

Warto potraktować go jako dar i nie zmarnować, bo jest szczególnym czasem łaski. Poruszająco brzmią słowa św. Jana Marii Vianney’a wypowiedziane podczas jednego z kazań. Ten świątobliwy proboszcz z francuskiego Ars, który na własne oczy widział spustoszenie uczynione w sercach ludzi w wyniku rewolucji francuskiej, podkreślał: „O, gdybyśmy urodzili się za czasów pierwszych chrześcijan, to zobaczylibyśmy, z jaką świętą radością oczekiwali oni Wielkiego Postu! O, święty dniu zbawienia i łaski, co się z tobą stało? Gdzie się podziała ta święta radość, jaką wówczas przeżywały wybrane dzieci Boże? Tak, wierni chrześcijanie, czas Wielkiego Postu może się obrócić na nasze zbawienie, jeśli będziemy z niego korzystali i współdziałali z łaską Bożą; może jednak przyczynić się do naszego potępienia, jeśli nie będziemy z niego korzystać”.
6/2024 (1485) 2024-02-07
Podczas nabożeństw z modlitwą o uzdrowienie kościoły pękają w szwach. Ale pękają też przychodnie lekarskie i apteki.

Jezus uzdrawia, ale nie zawsze - myślimy. Dlaczego? Chce, byśmy byli chorzy? Nie. Chce, byśmy uwierzyli, że może nas uzdrowić. Choć cierpienie i choroba są wpisane w nasze życie, to w ludzkiej naturze leży ucieczka przed nimi. Wierzący ratunku szukają u Boga: Msze św., modlitwy indywidualne, wspólnotowe, prośba o wstawiennictwo świętych, nowenny, kolejne pompejanki i… nic. Przygnieceni ciężarem doświadczenia zaczynamy się zastanawiać, czy uzdrowienie jest dzisiaj możliwe tak, jak dwa tysiące lat temu? A może modlitwa o zdrowie stoi w sprzeczności z pokornym przyjmowaniem woli Bożej? Z drugiej strony przecież sam Jezus zapytał paralityka nad sadzawką Betesda: „Chcesz wyzdrowieć?”. - A kto nie chce? - ciśnie się na usta. Tylko jak to osiągnąć?
5/2024 (1484) 2024-01-31
Przyjaźnie między świętymi nie należą do rzadkości.

Ludzi wybranych przez Boga i obdarzonych szczególnymi charyzmatami często łączyła zaskakująca więź. Bywało, że rozumieli się bez słów, wzajemnie motywowali i wspierali. Tak było chociażby w przypadku św. o. Pio i kandydata na ołtarze o. Dolindo Ruotolo. Dziś są jednymi z najbardziej rozpoznawalnych włoskich duchownych XX w. Jeśli przyjrzymy się ich biografiom i doświadczeniom, okaże się, że dużo więcej ich łączyło niż różniło. Obaj pochodzili z regionu Kampania, obaj urodzili się pod koniec XIX w., obaj byli zakonnikami, kapłanami i mistykami. O. Dolindo był starszy od o. Pio tylko o pięć lat.
4/2024 (1483) 2024-01-25
Łaskę podjęcia decyzji wymodliły mi moje siostry loretanki. Argumentów miałam już wtedy wystarczająco dużo, ale wola za nimi nie nadążała.

Jedyne, co mogłam zaoferować Bogu, to obiecanki cacanki, że „jak się nic nie zmieni, to w przyszłym roku już pójdę”. No i… nic z tego nie było. Decyzję podjęłam w pociągu - wyznaje s. Barbara Jolanta Łydkowska, loretanka. Powołania nie da się zamknąć w żadnej teorii ani wyjaśnić za pomocą wzoru. Wiele jest także dróg, którymi do jego odkrycia prowadzi Bóg. Podobnie jak możliwości jego realizowania. S. Barbara z Siedlec wybrała życie zakonne, choć jako młoda dziewczyna miała zupełnie inne plany.
4/2024 (1483) 2024-01-25
Kościół traci młodych ludzi. „Dlaczego przestał wierzyć? Czemu nie chodzi do kościoła? Gdzie popełniliśmy błąd?”

Takie pytania zadają sobie rodzice dzieci, które rezygnują z życia religijnego, jakiego były uczone od małego. Duszpasterz akademicki ks. dr Jacek Jaśkowski zgadza się z opinią, że kiedy pokolenie dzisiejszych rodziców wchodziło w dorosłość, podążanie drogą wiary było łatwiejsze i bardziej naturalne niż jest współcześnie dla ich dorastających dzieci. Przede wszystkim dlatego, że wychowywało się ono w atmosferze Kościoła walczącego w Polsce o wolność polityczną.
3/2024 (1482) 2024-01-17
Odebrano im prawo do swego obrządku, normalnego życia, a nawet pochówku w poświęconej ziemi. Ogołocono ich prawie ze wszystkiego.

Nie zdołano odebrać tylko wiary. Choć mieli być zapomniani na wieki, dziś jaśnieją w chwale nieba i są przewodnikami po naszych duchowych drogach. W tym roku mija 150 lat od męczeńskiej śmierci bł. Wincentego Lewoniuka i jego towarzyszy. Klękając przed ich relikwiami, trudno nie myśleć o tym, jak wielkich cierpień i trudności doświadczyli. Zatrzymując się przy pratulińskim ołtarzu, w którym umieszczone są doczesne szczątki bł. Męczenników Podlaskich, nie sposób skupiać się tylko na proszeniu Boga za ich wstawiennictwem.
3/2024 (1482) 2024-01-17
Dlaczego podczas liturgii słowa słuchamy dwóch, a w niedzielę i uroczystości trzech fragmentów Pisma Świętego?

W jaki sposób zostały dobrane? I czy wystarczy regularnie chodzić do kościoła, żeby „odsłuchać” całe Pismo Święte, a słowo Boże stało się dla nas słowem życia - stosownie do zalecenia św. Jakuba: „Wprowadzajcie słowo w czyn, a nie bądźcie słuchaczami”? 21 stycznia po raz kolejny obchodzimy Niedzielę Słowa Bożego. Ma ona uświadomić, że Biblia nie jest zwyczajną książką, ale słowem życia niosącym zbawienie. Dla wielu z nas, chociaż Pismo Święte mamy chyba wszyscy w domach, jedyną okazją do kontaktu ze słowem Bożym pozostaje Msza św. Obecny kształt czytań liturgicznych ustalono po Soborze Watykańskim II.
2/2024 (1481) 2024-01-10
Tajemnicy owej uczyły mnie ręce matki, która - składając małe dziecięce dłonie do pacierza - pokazywała, jak kreśli się krzyż - znak Chrystusa, który jest Synem Boga żywego - mówił w 1991 r. w Wadowicach papież Jan Paweł II.

Chciała, żeby jeden jej syn - Edmund - został lekarzem, a drugi - Karol - księdzem. W zasadzie można powiedzieć, że Emilia Anna z Kaczorowskich Wojtyła otrzymała więcej, niż sobie wymarzyła. Świat powitał ją w Krakowie 26 marca 1884 r. I w tym mieście, w kościele pod wezwaniem św. Mikołaja, niecałe trzy tygodnie później, podczas świąt wielkanocnych, została ochrzczona. Jej ojciec, Feliks Kaczorowski, z zawodu był siodlarzem, matka, z domu Scholz, prowadziła gospodarstwo domowe.