Teresa Kultys-Lentowicz pochodzi z Ryk, ale na co dzień mieszka w
Kielcach. W Świętokrzyskiem jest znana jako polonistka, edytorka oraz
podróżniczka. W czasie pandemii wydała książkę „Krajobrazy piórem
zatrzymane”.
Na łamach ponad 330-stronicowego swego rodzaju przewodnika autorka dzieli się opowieściami z wyjazdu do wielu zakątków Europy, a nawet Afryki, Azji i Ameryki. Wrażenie na czytelniku może robić wspomnienie Ziemi Świętej. Autorka doskonale zapamiętała Kafarnaum, Jerozolimę, a szczególnie Grotę Narodzenia Jezusa w Betlejem: „Wzruszenie ogarnia serce, do oczu cisną się łzy, gdy pochylona całuję miejsce, gdzie dwa tysiące lat temu wszystko się zaczęło. Przytuleni w tym małym pomieszczeniu usiłujemy ze ściśniętym z przejęcia gardłem śpiewać najpiękniejszą polską kolędę „Bóg się rodzi” - napisała w książce T. Kultys-Lentowicz.
Na łamach ponad 330-stronicowego swego rodzaju przewodnika autorka dzieli się opowieściami z wyjazdu do wielu zakątków Europy, a nawet Afryki, Azji i Ameryki. Wrażenie na czytelniku może robić wspomnienie Ziemi Świętej. Autorka doskonale zapamiętała Kafarnaum, Jerozolimę, a szczególnie Grotę Narodzenia Jezusa w Betlejem: „Wzruszenie ogarnia serce, do oczu cisną się łzy, gdy pochylona całuję miejsce, gdzie dwa tysiące lat temu wszystko się zaczęło. Przytuleni w tym małym pomieszczeniu usiłujemy ze ściśniętym z przejęcia gardłem śpiewać najpiękniejszą polską kolędę „Bóg się rodzi” - napisała w książce T. Kultys-Lentowicz.