Kultura
23/2020 (1297) 2020-06-02
Śpiewają, bawiąc publiczność, od 20 lat, a ich zaangażowanie na rzecz popularyzowania pieśni i tradycji zostało docenione przez ministerstwo kultury. - Ta nagroda jest dla nas nobilitacją i mobilizacją - mówią o przyznanej odznace.

Początki działalności grupy śpiewaczej Wrzos sięgają 2000 r. Inspiracją okazał się… minikoncert towarzyszący jednemu ze spotkań, w którym uczestniczyła m.in. Józefa Iwanowska. - Panie tak ładnie śpiewały… „Czy w Kąkolewnicy nie mógłby powstać taki zespół?” - zagadnęłam Henryka Wocha [nieżyjący już dziś społecznik - przyp.]. „A chciałabyś?” - spytał. „Jakby ktoś poprowadził, to czemu nie…” - odpowiedziałam. I tak się zaczęło - wspomina. Pani Józefa kieruje Wrzosem od dziewięciu lat. Jej poprzedniczkami na stanowisku szefowej grupy śpiewaczej były: Stanisława Kośmider i Kazimiera Gomółka. Artystycznie i muzycznie zespół prowadzi - niezmiennie od 20 lat - Sławomir Woch. - Muzykowanie jest u nas rodzinne - wyjaśnia. - Dawniej grywaliśmy na weselach: ja na gitarze, tata na saksofonie, jeden stryjek na akordeonie, a drugi na trąbce. Kiedy więc panie zaproponowały mi współpracę, zgodziłem się.
23/2020 (1297) 2020-06-02
Po ponad dwóch miesiącach Muzeum Regionalne w Siedlcach otworzyło swoje drzwi dla zwiedzających, którzy mogą oglądać wystawy stałe i czasowe. Wszystko jednak odbywa się z uwzględnieniem zaleceń sanitarnych i z zachowaniem szczególnych środków ostrożności.

Zasłanianie ust i nosa, dezynfekowanie rąk przy wejściu lub użycie jednorazowych rękawiczek, niedotykanie eksponatów, zachowywanie 1,5-metrowego dystansu, możliwość przebywania jednocześnie dwóch osób na ekspozycji (nie dotyczy rodzin z dziećmi) - to tylko niektóre z zasad, jakie obowiązują w Muzeum Regionalnym. 1 czerwca placówka wznowiła działalność po przerwie spowodowanej obostrzeniami związanymi z epidemią koronawirusa. Na razie czynne są tylko wystawy, do odwołania zawieszono organizowanie wernisaży, spotkań czy naukowych konferencji. Jaką ofertę przygotowało na czerwiec muzeum? Zwiedzający mogą oglądać ekspozycje stałe, a wśród nich: „Ukryte w ziemi. Z najdawniejszych dziejów pogranicza Podlasia i Mazowsza” - wystawa najstarszych zabytków archeologicznych; „Podsiedlecka wieś” - wyposażenie izby średniozamożnego włościańskiego domu z pierwszej połowy XX w.; „Numizmaty ze zbiorów Muzeum Regionalnego w Siedlcach”, a także „Galeria sztuki polskiej ze zbiorów własnych”.
22/2020 (1296) 2020-05-27
​Dokumenty, pamiętniki, fotografie, filmy czy nagrania dźwiękowe. Archiwa Państwowe zainicjowały ogólnopolską zbiórkę pamiątek, związanych z pandemią koronawirusa. Do akcji może przyłączyć się każdy: osoby fizyczne, stowarzyszenia, fundacje czy instytucje. Pamiątki można składać w specjalnych skrzynkach lub nadsyłać drogą mailową.

Chyba nikt nie przypuszczał, że pandemia koronawirusa tak bardzo wpłynie na nasze codzienne życie, a wielu przypadkach wręcz wywróci je do góry nogami. Jednak już teraz można z całą pewnością stwierdzić, że przebieg i skutki epidemii będą przedmiotem wnikliwej analizy historyków przez wiele lat. Na pewno staną się też cenną lekcją dla kolejnych pokoleń, w jaki sposób radzić sobie z tego typu zagrożeniem. W związku z tym władze AP wpadły na pomysł stworzenia kolekcji pamiątek, które udokumentują historię pandemii w naszym kraju. Ma ona powstać dzięki społecznej zbiórce ph. „Archiwum Pandemii A.D. 2020”. Na „pamiątki”, które zobrazują, jak wygląda życie w czasie pandemii, czeka także AP w Siedlcach. Co może trafić do kolekcji?
22/2020 (1296) 2020-05-27
Zespół Upstream zagrał dla swoich fanów koncert online. Dedykował go służbie zdrowia. Rafał Czapliński (gitara, wokal), Daniel Popek (gitara), Artur Staręga (gitara), Radek Pawlik (gitara basowa, wokal) i Robert Protasewicz (perkusja, wokal) w sobotę 23 maja wystąpili przed pustą widownią Centrum Kultury i Sztuki w Siedlcach.

Koncert, który był na żywo transmitowany online, mógł obejrzeć każdy, a skorzystali z tego nie tylko mieszkańcy naszego regionu czy innych części Polski, ale nawet Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. - To nas bardzo mile zaskoczyło - przyznaje R. Czapliński i tłumaczy, że zamysłem zorganizowania wirtualnego koncertu było podniesienie na duchu wszystkich, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji. - Mamy obecnie bardzo trudny, przerażający i niespokojny czas, a muzyka potrafi pomóc nawet w takich sytuacjach - tłumaczą muzycy, dodając, że w ten sposób chcieli choć trochę poprawić nastroje w mieście. Zazwyczaj po wykonanym utworze rozlegają się brawa publiczności. Tym razem tego nie było, z widowni odpowiadała cisza. Dla muzyka to niełatwa sytuacja. - Byliśmy wygłodniali sceny i publiczności, ale też nakręceni i podekscytowani możliwością zagrania koncertu online, dlatego postanowiliśmy podjąć to wyzwanie - tłumaczy R. Czapliński.
16/2020 (1290) 2020-04-15
Zespół Kawęczyn wydał płytę z pieśniami obrzędowymi. - Czujemy, że zrobiliśmy coś dobrego i czerpiemy z tego ogromną satysfakcję, więc każdy powie, że było warto - podkreślają artyści.

Kawęczyn - mała miejscowość w gminie Kłoczew słynie z muzykalności swoich mieszkańców. Choć na co dzień trudnią się rolnictwem albo pracują czy uczą się poza miejscem zamieszkania, łączy ich jedno: śpiew. Dlatego kawęczynianie postanowili nagrać płytę. - Dowiedzieliśmy się, że trwa nabór na projekt w Lokalnej Grupie Działania „Lepsza Przyszłość Ziemi Ryckiej” i postanowiliśmy spróbować - mówi jedna z wokalistek zespołu Justyna Łubianka. Napisany wniosek okazał się strzałem w dziesiątkę. Grupa dostała 8 tys. zł dofinansowania i stworzyła krążek, który będzie pamiątką na długie lata. Repertuar Kawęczyna jest szeroki, ale na płycie pojawiło się tylko dziesięć utworów. Każdy z nich zrósł się mocno z historią ziemi ryckiej. Szczególny walor mają pod tym względem pieśni wielkopostne i wielkanocne, np. „Pieśń o spocynku Pana Jezusa” („Ach, mój Jezu”) śpiewano tu nie tylko w okresie postu, ale też na pogrzebach i podczas zaduszek.
16/2020 (1290) 2020-04-15
Komplet garnuszków dla lalki z okresu międzywojnia, gry karciane sprzed 100 lat, lalka Petronela wyprodukowana w siedleckim zakładzie „Miś”, szkolne mundurki, tabliczki do pisania - m.in. takie unikatowe eksponaty znajdziemy na wystawie pt. „Nie spieszmy się dorastać… Dzieciństwo naszych dziadków”, którą przygotowało Muzeum Regionalne w Siedlcach. Niestety, na razie ekspozycję możemy oglądać tylko online. Mimo to naprawdę warto!

Zamknięte z powodu pandemii instytucje kultury zachęcają do wirtualnego zwiedzania. Również Muzeum Regionalne w Siedlcach zaprasza do oglądania swoich zbiorów online na facebookowym profilu. Jedną z propozycji jest ekspozycja „Nie spieszmy się dorastać… Dzieciństwo naszych dziadków”, która prezentuje zabytkowe zabawki, gry, przedmioty związane ze szkołą, ubrania oraz pamiątki rodzinne itd. Najstarsze eksponaty pochodzą z okresu międzywojnia, a najmłodsze z lat 80 XX w. - Przygotowywaliśmy tę wystawę z ogromną przyjemnością z myślą nie tylko do najmłodszych, ale także o ich rodzicach i dziadkach. Miała to być sentymentalna podróż w przeszłość skłaniająca do wspomnień i opowieści w stylu „A za naszych czasów to było…”, do rodzinnych wizyt w muzeum. Niestety koronawirus bardzo pokrzyżował nam plany - mówi Agnieszka Hyckowska, kustosz wystawy. Muzealnicy zapraszają jednak do zwiedzania online.
13/2020 (1287) 2020-03-25
2 kwietnia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci. Pisarze z Włodawy i okolic, pamiętając o najmłodszych, zachęcają do lektury wierszy, bajek i opowieści.

Piszą dla wnuków, ale nie tylko - swoje utwory prezentują szerszej dziecięcej publiczności. W trudnych momentach, i nie tylko, warto poczytać dzieciom teksty, które przywołują piękny świat przyrody, a także uczą i wychowują. Pisanie tekstów dla dzieci Teresa Maria Ciodyk rozpoczęła, kiedy na świat przyszła jej wnuczka Kasia. Ona była pierwszą inspiracją poetki, drugą - wnuk Igor. O spacerze z Kasią powstał wiersz, w którym poetka pisze: „Razem, we dwie/ idziemy wsłuchane/ w tętno miasta./ Wieczorny spokój/ w serca nam wzrasta.” Wieczorny spacer po Włodawie, opowieści o historii, obserwowane zajęcy w Woli Uhruskiej, wędrówki do lasu i nad rzeką Bug - takie tematy podjęła Ciodyk w tekstach dla dzieci, które można przeczytać w zbiorku „Poleskie bajanie” pod red. Aldona Dzięcioła. „Chodźcie moje kochane wnuczęta,/ pokażę wam w ogródku, nad Włodawką/ moje kwiatuszki/ i niech je każdy zapamięta” - pisze w innym wierszu, zapraszając do zapoznania się z kwiatami. Z kolei w wierszu „Smaczki i zapaszki u babci” poetka opisuje smakołyki, którymi częstuje wnuki.
13/2020 (1287) 2020-03-25
Czarno-biała grafika i okazała litografia poszerzyły katalog eksponatów Miejsko-Gminnego Centrum Kultury w Rykach. Pałacowa sala wzbogaciła się o wyjątkowe dzieła.

Unikatowe obrazy trafiły do placówki dzięki zaangażowaniu lokalnych pasjonatów historii i kultury. Nabycie pierwszego wynikało z prywatnej inicjatywy. Drugi zaś zakupiła gmina Ryki. Archiwalia udało się wychwycić w domach aukcyjnych zarówno w kraju, jak i zagranicą. Od niedawna można je oglądać pośród innych płócien w bogatej kolekcji ośrodka kultury. Zdecydowanie największą uwagę zwiedzających może przykuwać dużych rozmiarów litografia wykonana w gdańskiej pracowni Jana Cotty'ego w 1915 r. Jej autorem jest Leon Wyczółkowski, co potwierdza autentyczny podpis mistrza w prawym dolnym rogu obrazu. Sam zaś motyw dzieła bezpośrednio nawiązuje do głównego ołtarza w kościele w Rykach. W istocie eksponat jest litograficznym odzwierciedleniem tego samego obrazu, jaki L. Wyczółkowski namalował na zamówienie parafii. I - tak samo jak pierwowzór - dzieło nosi tytuł „Chrystus na krzyżu w adoracji świętych i królów polskich”.
12/2020 (1286) 2020-03-18
10 marca odbył się XI Sejmik Kobiet Powiatu Bialskiego. Spotkanie miało charakter rozrywkowo-edukacyjny.

Frekwencja była zdecydowanie niższa niż w latach ubiegłych. Z obawy przed koronawirusem wiele pań, które zamierzały przybyć na zjazd, zrezygnowało ze swoich planów. Zgromadzone kobiety powitał starosta bialski Mariusz Filipiuk. Zaznaczył, że sejmik jest okazją do podziękowania paniom za ich wysiłek i wkład w rozwój powiatu bialskiego na każdej jego płaszczyźnie. Starosta wyraził wdzięczność za zaangażowanie wszystkich pań w życie lokalnej wspólnoty samorządowej. Jak co roku w programie pojawiły się ciekawe wykłady. Pierwsza zabrała głos dr n. med. Agata Makarewicz z I Kliniki Psychiatrii, Psychoterapii i Wczesnej Interwencji Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. W swoim wystąpieniu mówiła o zaburzeniach psychicznych u dzieci i młodzieży. - Kiedy 20 lat temu zaczynałam pracę w klinice, na mój oddział trafiały dzieci po próbach samobójczych, z głęboką depresją i psychozami.
12/2020 (1286) 2020-03-18
Z okazji Dnia Kobiet w Rogoźnicy w gminie Międzyrzec Podlaski obyło się VII Forum Kobiet pod hasłem „Siła jest kobietą”.

- Jest mi niezmiernie miło, że już po raz siódmy możemy spotkać się, aby porozmawiać o sprawach ważnych. Dyskutujemy o naszych paniach, ich zainteresowaniach, pasjach i marzeniach - powiedział Krzysztof Adamowicz, wójt gminy Międzyrzec Podlaski, który objął wydarzenie patronatem. - Tego dnia wszyscy razem wytworzyliśmy pozytywną energię, która popłynęła do Magdy, mieszkanki naszej gminy, dla której przeprowadziliśmy zbiórkę na leczenie - dodał K. Adamowicz. - Walczymy o miejsce w klinice, która pomoże obudzić ją po ciężkich komplikacjach, jakie doznała po porodzie. Pani Magda jest matką trójki dzieci, ale najmłodszego nie zdążyła jeszcze poznać. - Cieszę się, że w takim dniu pamiętaliśmy o kobiecie, która potrzebują pomocy - przyznała Agnieszka Soczewka-Kowalczyk, przyjaciółka chorej. W czasie trwania spotkania udało się zebrać ponad 6 tys. zł, które wesprą zbiórkę „Obudźmy Magdę”.