Hiszpański rząd dąży do tego, by kraj miał jeszcze bardziej
liberalne prawo aborcyjne. Zapisy, jakie zaproponowano, budzą wiele
kontrowersji.
Aborcja jest legalna w Hiszpanii od 1985 r. pod pewnymi warunkami do 14 tygodnia ciąży. Rząd premiera Pedro Sancheza zatwierdził jednak projekt ustawy w sprawie zdrowia seksualnego i dobrowolnego przerywania ciąży, który ma jeszcze bardziej ułatwić dostęp do aborcji. Jedną z propozycji jest umożliwienie nieletnim w wieku 16 i 17 lat przerywania ciąży bez zgody rodziców. Aborcja ma być zagwarantowana przez publiczną służbę zdrowia. Projekt likwiduje obowiązujące obecnie trzy dni refleksji przed podjęciem decyzji o przerwaniu ciąży, zaś po dokonaniu aborcji kobiety będą miały prawo do dni wolnych w pracy i specjalistycznego wsparcia.
Aborcja jest legalna w Hiszpanii od 1985 r. pod pewnymi warunkami do 14 tygodnia ciąży. Rząd premiera Pedro Sancheza zatwierdził jednak projekt ustawy w sprawie zdrowia seksualnego i dobrowolnego przerywania ciąży, który ma jeszcze bardziej ułatwić dostęp do aborcji. Jedną z propozycji jest umożliwienie nieletnim w wieku 16 i 17 lat przerywania ciąży bez zgody rodziców. Aborcja ma być zagwarantowana przez publiczną służbę zdrowia. Projekt likwiduje obowiązujące obecnie trzy dni refleksji przed podjęciem decyzji o przerwaniu ciąży, zaś po dokonaniu aborcji kobiety będą miały prawo do dni wolnych w pracy i specjalistycznego wsparcia.