Rozmaitości
46/2019 (1269) 2019-11-13
Chociaż dzisiaj bieda ma zupełnie inne oblicze niż 20 czy 30 lat temu, potrzebujących nie brakuje. - W wychodzeniu z ubóstwa najtrudniej o konsekwencję - diagnozuje Ewa Borkowska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

Już po raz trzeci 17 listopada obchodzony jest Światowy Dzień Ubogich, ustanowiony przez papieża Franciszka. W tym roku towarzyszy mu hasło „Ufność nieszczęśliwych nigdy ich nie zawiedzie”. Celem jest zwrócenie uwagi na potrzeby pojedynczych osób, jak i rodzin borykających się ze skumulowanymi trudnościami, jak niepełnosprawność, bezrobocie, brak mieszkania, alkoholizm oraz zwykła ludzka bezradność. - Mianem „ubóstwo” określa się zwykle stan, w którym osobie czy rodzinie brakuje środków na zaspokojenie podstawowych, niezbędnych potrzeb. Pod terminem „podstawowe potrzeby” kryje się głównie wyżywienie, ubranie, mieszkanie, zachowanie zdrowia, wykształcenia, uczestniczenie w świadczeniach kulturalnych, a ogólnie możliwość godnego życia.
45/2019 (1268) 2019-11-06
Chodzenie, uprawienie sportu - niemal każde działanie aktywuje do pracy nasze kolana. Często również brak ruchu czy siedząca pozycja w pracy nie sprzyjają ich zdrowiu, a to w konsekwencji może prowadzić do pojawienia się bólu lub innych dolegliwości skutecznie utrudniających wykonywanie nawet najprostszych, codziennych czynności.

Kolana należą do jednych z najbardziej obciążanych stawów w naszym organizmie. Nie ułatwiamy im jednak zadania - poza ich codzienną „pracą”, oddziałują na nie również inne negatywne czynniki, które, niestety, często związane są z naszym stylem życia. Brak ruchu - niska i nieregularna aktywność fizyczna to plaga naszych czasów. Jak się okazuje, z tego powodu cierpią również nasze stawy kolanowe. - Ograniczenie aktywności fizycznej sprawia, że nasze kolana stopniowo tracą pełen zakres ruchowy, a to może skutkować m.in. pojawieniem się zmian zwyrodnieniowych. Niekiedy pojawiają się w strefach zbyt mało obciążonych i nieaktywnych, niekiedy w nadmiernie obciążonych - mówi Karolina Hertman, fizjoterapeutka. - Nadmierne obciążenie wynika z kolei z niepełnego zakresu ruchu, który zachodzi w niewielkiej powierzchni stawów.
45/2019 (1268) 2019-11-06
To chwilowe, nic przecież mi nie jest - tak najczęściej swoją niedyspozycję chorobą tłumaczą rolnicy i ruszają do codziennych zajęć. A to może mieć fatalne konsekwencje.

Zwykłe przeziębienie rzeczywiście nie jest groźne, lecz uciążliwe. Jednak jego objawy sprawiają, że koncentracja obniża się, zaś kichanie, kaszel, ból głowy, a czasem gorączka potrafią dać w kość. W takiej sytuacji wskazane jest położenie się do łóżka i przeczekanie choroby. Tylko kto dziś tak robi? Zwłaszcza rolnicy wiedzą, że nikt za nich nie pójdzie do obrządku, a wypożyczone na jeden dzień maszyny do robienia paszy nie mogą stać bezczynnie. - Nawet zwykły kaszel podczas prowadzenia samochodu stwarza potencjalne zagrożenie - tłumaczy dyrektor Instytutu Medycyny Wsi prof. Lech Panasiuk. - Podobnie jest więc przy używaniu maszyn rolniczych - dodaje, tłumacząc, że nie ma jednak odgórnych przepisów, by osoby przeziębione nie mogły prowadzić auta czy obsługiwać maszyn. - Nikt tego nie badał i nikt tak naprawdę nie wie, czy to się przyczynia do liczby wypadków - zauważa.
44/2019 (1267) 2019-10-29
Hałas, jaki panuje podczas szkolnej przerwy, ciągłe słuchanie muzyki za pomocą słuchawek czy używanie ich podczas grania sprawiają, że na problemy z uszami skarżą się coraz młodsze dzieci.

Hałas uszkadza słuch i może doprowadzić do jego utraty. Ale nie tylko! Pod jego wpływem następuje skurcz drobnych naczyń tętniczych, występują zmiany w funkcjonowaniu układu nerwowego i pokarmowego, pojawiają się zakłócenia wzroku, obniża precyzja ruchów, zmniejsza wydolność psychiczna i fizyczna. A jeśli organizm jest na niego narażony od najmłodszych lat, konsekwencje mogą być opłakane. Wiesław J. Sułkowski w swojej publikacji „Uszkodzenia słuchu spowodowane hałasem u dzieci i młodzieży: przyczyny i prewencja” zauważa, że wielokrotnie powtarzane narażenie na umiarkowane poziomy hałasu większe niż 85 dB „z reguły doprowadza do powstania trwałego odbiorczego uszkodzenia słuchu tradycyjnie nazywanego przewlekłym urazem akustycznym”. A na takie poziomy jesteśmy narażeni już od urodzenia.
44/2019 (1267) 2019-10-29
Od wieków chciały współdecydować o losach ojczyzny. Ich marzenie ziściło się dopiero 100 lat temu. Doniosłą rolę kobiet walczących o swoją godność i suwerenność Polski przypomniało ryckie centrum kultury.

Właśnie taką propozycję dla miłośników historii przyniósł niedzielny wieczór 27 października. Za sprawą przygotowanej na tę okoliczność wystawy mogli poznać życie ośmiu wybitnych Polek przełomu XIX i XX w. Duże zdjęcia i szczegółowe opisy ciekawiły każdego, ale wyobraźnię o wiele bardziej rozpalały panie wcielające się w role bohaterek sprzed lat. To członkinie Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Bluszcz” z Warszawy i okolic. Już niedługo będzie je można oglądać w serialu „Ludzie i Bogowie”, a teraz pokazały się mieszkańcom Ryk, ubrane w codzienne stroje sprzed 100 lat. Główną częścią spotkania był wykład o prawach wyborczych kobiet. Wygłosiła go prezes Towarzystwa Przyjaciół Ryk Hanna Witek. Ale zanim doszło do prelekcji, głos zabrały rekonstruktorki. Każda opowiedziała historię życia jednej z bohaterek wystawy.
43/2019 (1266) 2019-10-23
Choć obecnie to praca czeka na pracownika, istnieją sytuacje, w których nie może on podjąć jej od razu. O kwestiach wsparcia osób powracających na rynek pracy rozmawiano podczas konferencji „Zatrudnienie jako element inkluzji społecznej”.

Spotkanie, które odbyło się 15 października w Centrum Integracji Społecznej, zainicjowała siedlecka filia Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Warszawie. Głównym celem było wskazanie możliwości, jakie daje Krajowy Fundusz Szkoleniowy, oraz wymiana doświadczeń w obszarze zatrudnienia socjalnego. Współorganizatorem było siedleckie Centrum Integracji Społecznej. Wśród gości znaleźli się przedstawiciele organizacji wspierających działalność podmiotów ekonomii społecznej, m.in. Mazowieckiego Centrum Polityki Społecznej w Warszawie, Ośrodka Wspierania Ekonomii Społecznej czy Centrum Edukacji i Pracy Młodzieży OHP w Siedlcach. Organizatorzy zgodnie podkreślają, że przy obecnej sytuacji na rynku pracy i deficycie osób chętnych do podjęcia zatrudnienia oraz jednoczesnym ogromnym popycie ze strony pracodawców, warto szerzej spojrzeć na potencjał społeczny. Bo wsparcie pewnych grup może przynieść wymierne korzyści zarówno dla pracownika, jak i pracodawcy.
42/2019 (1265) 2019-10-16
300 mln zł zostanie przeznaczonych na program mający na celu regenerację zakwaszonych gleb. Wnioski przyjmowane będą do 2023 r.

Pomoc skierowana jest do gospodarstw rolnych o powierzchni użytków rolnych nieprzekraczającej 75 ha, dla działek rolnych o pH, tj. odczynie gleby wynoszącym 5,5 lub mniej. Wartość pH gleby jest jednym z kryteriów włączenia do programu. Odczyn gleby jest również podstawą ustalenia dawki wapna dofinansowanej w ramach programu. Zalecenia nawozowe wydawane są przez miejscową stację chemiczno- rolniczą. Zainteresowanie rolników programem regeneracji gleb w województwie lubelskim jest bardzo duże. Świadczą o tym liczne telefony, jak również liczba osób, która odwiedza Okręgową Stację Chemiczno-Rolniczą w Lublinie. - Do 24 września przyjęliśmy 206 wniosków - informuje Agnieszka Siodłowska z lubelskiej OSCh-R. Przed złożeniem wniosku należy wykonać badania gleby, aby określić jej pH. - Na podstawie uzyskanych wyników stacja wystawia opinię o zalecanej dawce czystego składnika CaO lub CaO+MgO w tonach na 1 ha. Badania odczynu gleby powinny być wykonane w OSCh-R lub w innym akredytowanym laboratorium.
42/2019 (1265) 2019-10-16
Choć na co dzień mieszkają w dwóch sąsiednich wsiach, to wspólnie działają na rzecz wszystkich. Dziesięć lat temu kobiety ze Starego i Nowego Bazanowa założyły stowarzyszenie „Nowoczesna Pani”.

Okrągły jubileusz zachęcił do zorganizowania uroczystych obchodów i spotkania w większym gronie. Miejsca do wspólnej zabawy było pod dostatkiem. Wszystko dzięki pomysłowi i zaangażowaniu członków stowarzyszenia. Kilka lat temu ich staraniem jeden ze zniszczonych budynków w centrum miejscowości został zaaranżowany na świetlicę. Zadbana sala w dniu święta wypełniła się gośćmi. Na wydarzeniu pojawiły się lokalne władze, przedstawiciele urzędów i organizacji rolniczych, sponsorzy oraz mieszkańcy. Wyrazem radości z przeżywanej rocznicy były występy artystyczne. Przed publicznością zaprezentowało się kilka zespołów ludowych. Biesiadnym repertuarem pochwaliła się dobrze znana w okolicy grupa Pelagia z Leopoldowa. Ale nie zabrakło też śpiewaków z nieco dalszych stron: Wohyniaków z Wohynia i Folk-Maliny z Przybysławic. Oba zespoły od lat przyjaźnią się i współpracują z bazanowskim stowarzyszeniem. Na deser jako gospodarze uroczystości wystąpiły panie z Koła Gospodyń w Bazanowie.
41/2019 (1264) 2019-10-09
Szkoła Podstawowa w Zalesiu obchodziła jubileusz 75-lecia powstania oraz uroczystość nadania placówce imienia Polski Niepodległej.

- Z dostępnych kronik wynika, że szkoła została ulokowana we dworze należącym przed wojną do rodziny Sobolewskich. W latach 70 budynek przebudowano i stracił swój przedwojenny, zabytkowy charakter - opowiada Barbara Kołodyńska, nauczyciel SP w Zalesiu. W 2018 r., w związku z przypadającą 100 rocznicą odzyskania niepodległości zrodził się pomysł nadania szkole imienia Polski Niepodległej. Społeczność szkolna podjęła wiele działań zmierzających do nadania imienia szkole i poświęcenia sztandaru. Jak podkreśla wieloletni dyrektor SP w Zalesiu Wojciech Kołodyński, to działanie jest także ukoronowaniem jego wieloletniej pracy na rzecz szkoły, w której przepracował nieprzerwanie jako dyrektor 28 lat. - Liczne sukcesy, w tym ogólnopolskie, w dziedzinie ekologii, bezpieczeństwa, teatru, sportu oraz wysokie wyniki w sprawdzianach i egzaminach zewnętrznych uzyskiwane na przestrzeni lat przez uczniów przy wsparciu kadry pedagogicznej Szkoły Podstawowej w Zalesiu, skłoniły szkołę do podjęcia działań zmierzających do nadania szkole imienia i sztandaru - dodaje.
41/2019 (1264) 2019-10-09
Odsłonięcie tablicy pamiątkowej, przemówienia, życzenia, róże pamięci, sentymentalne wystawy, niezwykły, pełen wspomnień program artystyczny i wzruszające spotkania po latach…

Tak Publiczna Szkoła Podstawowa im. Janusza Kusocińskiego świętowała 4 października jubileusz 100-lecia połączony z otwarciem sali sportowej. Jubileusz szkoły był świętem uczniów, nauczycieli, rodziców, absolwentów, pracowników administracji i obsługi, przyjaciół placówki oraz mieszkańców Rogoźnicy i okolic. - W tym dniu z ogromnym szacunkiem i sentymentem wspominaliśmy osoby, które przez minione lata kształtowały i kształtują wizerunek naszej szkoły - podkreśla Dorota Herda, dyrektor SP w Rogoźnicy. Jubileusz rozpoczął się Mszą św. w kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Maniach. Mszy, w której uczestniczyli zaproszeni goście, rodzice, uczniowie, nauczyciele i absolwenci przewodniczył ks. bp Kazimierz Gurda, który w homilii podkreślił znaczenie roli mistrza i jego ucznia. Dalsza część uroczystości odbyła się w nowo wybudowanej sali sportowej. - Każdy z gości otrzymywał okolicznościowy kotylion, folder, jubileuszowe wydanie gazetki szkolnej „Nowiny”.