Rozmaitości
Źródło: BIGSTOCK
Źródło: BIGSTOCK

Cel: ratowanie życia

W sobotę, 26 października, już po raz drugi odbyła się w Siedlcach akcja promująca badania cytologiczne i mammograficzne. Cel pozostaje zawsze ten sam: ratowanie życia!

Tymczasem mimo wielu kampanii informacyjnych statystyki dotyczące zachorowań na raka szyjki macicy czy nowotwory piersi wciąż są alarmujące. Powód? – Nadal mamy problem z zachęceniem Polek do badań profilaktycznych – nie ukrywa Ewa Prokurat, dyplomowana położna, współkoordynator akcji „Biała Sobota” z ramienia siedleckiej przychodni „Centrum”. – W gabinecie często padają argumenty: „lepiej nie wiedzieć”, „przecież nic mi nie dolega”, „badanie jest wstydliwe, bolesne itp.”. Oczywiście, że jest wstydliwe, ale w ten sposób ratujemy życie – podkreśla, nie ukrywając, iż istnieje pilna potrzeba edukacji, i to nie tylko wśród dorosłych, ale również młodzieży. – Edukacji w niewielkich grupach, a nie podczas masowych imprez; edukacji sprzyjającej rozmowie i uzyskaniu odpowiedzi na konkretne pytania. O skuteczności tego typu działań świadczy liczba kobiet zgłaszających się w konsekwencji na badania – zaznacza.

Waga profilaktyki

Rak piersi – na co zwraca uwagę E. Prokurat – nadal pozostaje najczęściej występującym nowotworem złośliwym u kobiet. Jednak przyczyny zachorowania wciąż nie są jednoznacznie określone. – Ten sam nowotwór może być indukowany przez kilka, a nawet kilkanaście czynników kancerogennych. Coraz częściej w ryzyku zachorowania na raka piersi wskazuje się też uwarunkowania genetyczne: w Polsce ok. 10% przypadków nowotworów występuje u kobiet, u których stwierdza się mutacje w obrębie genów, najczęściej BRCA1 – tłumaczy z zaznaczeniem, iż wykrycie ich dzięki badaniom genetycznym pozwala następnie na monitorowanie wszystkich członków rodziny. – Diagnoza w jak najwcześniejszym stadium rozwoju to nasza jedyna broń. Badaniem umożliwiającym rozpoznanie zmian patologicznych w utkaniu piersi jest mammografia. Wśród pań w wieku 50-69 lat poddających się jej regularnie, nastąpiło zmniejszenie umieralności o 25-30% – wyjawia położna. W przypadku kobiet z grupy tzw. niskiego ryzyka rekomendowane jest poddawanie się badaniu co dwa lata, zaś w grupie wysokiego ryzyka – co rok.

Z kolei rak szyjki macicy jest szóstym co do częstotliwości występowania wśród Polek nowotworem. Badania przesiewowe w kierunku wykrywania go polegają na wykonywaniu badań cytologicznych. – Tzw. skrining cytologiczny, ze względu na niski koszt i wysoką skuteczność, jest najpopularniejszą metodą badań przesiewowych, dzięki której można wykryć zmiany przedrakowe i raka we wczesnym okresie zaawansowania choroby. Niezbędnym warunkiem efektywności skriningu jest jego masowość. Szacuje się bowiem, że dopiero przy objęciu badaniami przesiewowymi 75% populacji można uzyskać 25% spadek umieralności. Badania naukowe dowodzą, iż 1,5-2% rozmazów cytologicznych prezentuje nieprawidłowości wymagające dalszych procedur diagnostycznych – podkreśla E. Prokurat.

Koordynatorka przeprowadzonej w ramach projektu „Profilaktyka zdrowotna w Siedlcach ratuje życie” sobotniej akcji potwierdza, iż w przypadku obu nowotworów najlepszą bronią jest nie tyle konkretny lek, co właśnie profilaktyka. Położna wskazuje na unikanie wysoce ryzykownych zachowań (zwłaszcza przy raku szyjki macicy, gdzie istotnym czynnikiem jest zakażenie wirusem HPV) oraz wczesne wykrywanie zmian i podjęcie leczenia. – Niczego innego nie wymyślimy. Obserwacje krajów, gdzie badania profilaktyczne wdrażane były już 40 lat temu, dowodzą, iż dzięki tego typu akcjom niektóre nowotwory (jak rak szyjki macicy) przestały być problemem, w przypadku innych nastąpił spadek umieralności – zaznacza.

Dokąd na badania?

Z bezpłatnej cytologii – w ramach populacyjnego programu wczesnego wykrywania raka szyjki macicy – można skorzystać w każdej poradni ginekologicznej mającej podpisaną umowę z NFZ. Pobieranie może stanowić jedyny cel wizyty w przychodni i być wykonane przez lekarza bądź położną posiadającą odpowiedni certyfikat umiejętności. Do ginekologa nie trzeba mieć skierowania. Panie otrzymują także imienne zaproszenia na badania do poradni znajdującej się w pobliżu ich miejsca zamieszkania – posiadanie ich nie jest jednak konieczne (w Siedlcach wykonuje je m.in. Centrum Matki i Dziecka przy ul. Kleeberga). Badanie cytologiczne można wykonać codziennie, między 8.00 a 17.00 (w piątki wyjątkowo do 15.00). Przeprowadzenie go nie jest warunkowane wcześniejszym uzgodnieniem, choć – jak zaznacza E. Prokurat – najwygodniej byłoby ustalić z rejestracją termin i godzinę, dzwoniąc pod nr tel.: 25 644-07-55; 25 633-35-55 lub przez stronę internetową www.centrum.med.pl. Raz w tygodniu cytologię wykonują także m.in. ośrodki zdrowia w Domanicach, Seroczynie, Wielgolesie, Latowiczu, Hołubli i Bielanach. Zgłaszając się na badanie, należy zabrać ze sobą dowód osobisty i ewentualnie poprzednie wyniki. – Najważniejsze to pozbyć się lęku. Personel jest po to, aby pomóc, ułatwić i, jeśli zajdzie taka potrzeba, doradzić – zaznacza E. Prokurat.

Jeśli wynik cytologii jest prawidłowy, przeprowadzenie ponownego badania profilaktycznego zalecane jest po upływie trzech lat lub – w uzasadnionych sytuacjach (w szczególności kobiety zakażone wirusem HIV, przyjmujące leki immunosupresyjne i zakażone HPV – typem wysokiego ryzyka) – po upływie 12 miesięcy. – W przypadku stwierdzenia zmian o charakterze dysplastycznym, w celu weryfikacji wstępnego rozpoznania lekarz ginekolog kieruje uczestniczkę do etapu pogłębionej diagnostyki, gdzie wykonywane jest badanie kolposkopowe lub badanie kolposkopowe z pobraniem wycinka do badania histopatologicznego – podsumowuje.


W ramach projektu „Profilaktyka zdrowotna w Siedlcach ratuje życie” odbyły się trzy konferencje z udziałem znanych lekarzy i naukowców z zakresu onkologii. Przeprowadzono też dwie akcje „Biała Sobota”, m.in. 26 października. Tego dnia w wielu placówkach wykonywane były bezpłatne badania profilaktyczne z zakresu cytologii szyjki macicy i mammografii.

– Trzeba wychodzić z gabinetów do ludzi i oferować im różne możliwości, aby osiągnąć cel, jakim jest ratowanie życia – podkreśla E. Prokurat z uwagą, że choć liczba zgłaszających się kobiet potwierdza sens działań, wciąż daleko nam do ideałów skandynawskich. – Czeka nas jeszcze wiele pracy, ale cieszą też małe sukcesy. Warto się angażować – podsumowuje.

WA