
Źródło: ARCHIWUM
Chwalcie łąki umajone
- Widziałeś tych ludzi pod kapliczką? Modlą się. Nawet im tiry nie przeszkadzają. Ale skansen! - to stwierdzenie jednego z kierowców, jadącego wieczorem przez Podlasie krajową dwójką na trasie Warszawa - Terespol, przypadkowo usłyszane przez CB Radio.
Za kilka minut rzeczywiście minąłem gromadkę osób, różniej płci i wieku, zebranych przy figurce Matki Bożej na nabożeństwie majowym. Kierowca najprawdopodobniej był z daleka, bo na tym terenie to widok dość często spotykany. I zawsze głęboko poruszający.
Pewnie większość z modlących się przy umajonej kapliczce nie czytała „Redemptoris Mater”, niezrozumiałe są dla nich uczone dysputy teologiczne, spory o dogmaty. O swojej wierze mówią zwyczajnie i prosto, bez upiększeń i próżnej egzaltacji. ...
Ks. Paweł Siedlanowski