Cieszą się każdą chwilą
Jesienna uroczystość na stałe wpisała się do kalendarza wydarzeń kulturalnych Miejsko-Gminnego Centrum Kultury. Stęsknieni za wydarzeniem mieszkańcy wypełnili aulę niemal po brzegi. Pośród świętujących nie mogło zabraknąć lokalnych władz. Miłe słowa do seniorów skierował burmistrz Ryk. - Cenię państwa aktywność. Gdy w ciągu roku uczestniczę w różnych spotkaniach, głównie są na nich seniorzy, a to pokazuje, że jesteście zainteresowani tym, co się dzieje wokół. Dlatego będę was wspierać - zapewnił Jarosław Żaczek. Z kolei starosta rycki dostrzegł nieocenioną wiedzę i doświadczenie seniorów.
– Cieszę się, że możemy realizować wasze pomysły. Jestem wdzięczny i będę państwu pomagać – zaznaczył Dariusz Szczygielski. Cennych inicjatyw i pomysłów pogratulowała zebranym wiceprzewodnicząca zarządu wojewódzkiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Lublinie życząc, by nie tracili zapału. – Żyjcie chwilą, która trwa. A piękno życia niech towarzyszy wam na stałe – zaapelowała Ewa Dobraczyńska.
Biorą los we własne ręce
Wiek senioralny nie zawsze jednak jest powiązany z radością. – Niektórzy zostają sami, z dala od najbliższych. Młodzi często uważają starszych za trudnych do nawiązania kontaktów, wymagających i nadpobudliwych. Dlatego pomyślny los seniorów zależy od naszych działań. Każda chwila może być piękna, gdy otaczają nas ludzie dodający otuchy – podkreśliła Zofia Flak, prezes ryckiego oddziału związku emerytów.
Podczas uroczystości uhonorowano kilkunastu seniorów. Złote odznaki otrzymali: Bogdan Błaszczyk (w imieniu nieżyjącego ojca nagrodę odebrała córka), Włodzimierz Jankowski, Tadeusz Sosnowski, Stefan Rodak, Ryszarda Lisiecka, Sabina Prządka, Zofia Polak, Tadeusz Prządka i Marianna Ostrzyżek. Dyplomy trafiły do: Donaty Łukasiak, Janiny Pioterczak, Grażyny Mróz, Barbary Bacy, Barbary Czelej, Filomeny Rodak i Danuty Maraszek.
Tomasz Kępka