Sport
Cios w czwartej kwarcie

Cios w czwartej kwarcie

Mecz lidera z wiceliderem I ligi grupy A - jak przystało na dwa najlepsze zespoły - był bardzo zacięty i wyrównany, a o wygranej zespołu z Siedlec zadecydowała ostatnia kwarta. Oprócz sportowej rywalizacji spotkanie miało także podtekst wynikający z faktu, że w teamie z Lublina grają obecnie aż cztery koszykarki, które do niedawna reprezentowały barwy MKK.

Ze względu na rangę spotkania oba zespoły zaczęły go nerwowo, koncentrując się głównie na grze obronnej. W mecz lepiej weszły koszykarki z Lublina, które nieznacznie wygrały pierwszą kwartę. Korzystniej od siedlczanek prezentowały się też w pierwszych trzech kwartach, prowadząc po 30 minutach gry 36:32. Przewaga w pewnym momencie trzeciej kwarty wynosiła już dziewięć punktów. Ostatnią odsłonę meczu MKK zaczął bardzo dobrze – w sposób szczególny podobać się mogła Marta Urbaniak, która trafiała za trzy punkty. W dużej mierze dzięki jej skutecznym rzutom zespół z Siedlec wypracował sobie pięciopunktowe prowadzenie (50:45) i nie oddał go już do końca spotkania. Siedlczanki odniosły więc kolejne bardzo ważne zwycięstwo – tym razem nad swoimi najgroźniejszymi rywalkami. Wygrana ta jest o tyle istotna, że będzie zaliczona do rywalizacji finałowej z udziałem ośmiu najlepszych zespołów obu grup (po cztery z każdej).


MOIM ZDANIEM

Todor Mołłow – trener MKK Siedlce

Podstawą naszego zwycięstwa w Lublinie była gra w defensywie i skuteczna postawa w ostatniej kwarcie. Przez znaczną część meczu staraliśmy się rozgrywać różne warianty akcji i obserwować reakcje rywalek. Przed ostatnią kwartą podjęliśmy decyzję dotyczącą zastosowania dwóch rozwiązań taktycznych, na które – jak się później okazało – nasz przeciwnik nie był w stanie skutecznie zareagować.

Faworyt nie zawiódł

W konfrontacji ostatniej drużyny ligowej tabeli z pierwszą nie można było spodziewać się innego wyniku, jak tylko pewnego zwycięstwa tych drugich. Gospodarze – Sokół Ostrów Mazowiecka – nie wygrali jeszcze żadnego meczu w trwających rozgrywkach, zaś po spotkaniu z SKK Siedlce dopisali sobie kolejną przegraną. Zespół z Siedlec, jak na lidera przystało, rozpoczął mecz z wysokiego C i po pierwszej części spotkania wprost deklasował rywali, prowadząc 46:16. Wygrywając tak wysoko do przerwy, ekipa z Siedlec w dalszej części meczu kontrolowała przebieg wydarzeń na parkiecie. Ambitnie grający gospodarze zaprezentowali się lepiej po przerwie i przegrali drugą połowę spotkania tylko 32:33, jednak w całym meczu ulegli siedlczanom 48:79. Najlepszym zawodnikiem gości był Kamil Sulima, który zaliczył triple-double (trzy wyniki dwucyfrowe w statystykach). Grający drugi trener zdobył 17 punktów, miał 13 zbiórek i 10 asyst.


I liga kobiet, gr. A

17 kolejka

AZS UMCS Lublin – MKK Siedlce 51:54 (11:9, 13:13, 12:10, 15:22).

MKK: Urbaniak 19, Mukosiej 11, Niedzielska 10, Chaliburda 4, Dobrowolska 3, Bibrzycka 3, Krzywoń 2, Salska 2. Trener: Mołłow.

Pozostałe wyniki: SMS PZKosz Łomianki – AZS Uniwersytet Gdański 77:58, GTK Gdynia – KKS Olsztyn 67:83, AZS Uniwersytet Warszawski – MON-POL Płock 74:53. Pauza: Baton Basket 25 Bydgoszcz.

Andrzej Materski