Co zobaczyć nad Bugiem?
Na przykład szybujące bieliki - największe europejskie ptaki drapieżne, o rozpiętości charakterystycznych palczasto zakończonych skrzydeł do 2,5 m. Bez względu na porę roku nad rzeką widać ślady działalności bobrów. - Nad Bugiem bobry nie budują żeremi, lecz kopią nory w brzegach rzeki, których wejście znajduje się pod lustrem wody - opowiada Włodzimierz Czeżyk z Nadleśnictwa Włodawa. - Przy odrobinie szczęścia możemy zobaczyć samego bobra o barwie czarnej lub brązowej. Jest to największy gryzoń Europy ważący do 30 kg. Warto też przyjrzeć się zimującym łabędziom niemym. Czasem jest to para łabędzi, a czasem cała rodzina. - Kiedy widzimy razem kilka łabędzi, z których dwa są białe, a reszta siwe, to wiadomo, że są to rodzice z młodymi, ale kiedy białych jest więcej, to też mamy do czynienia z rodziną - zaznacza W. Czeżyk.
– Dorosłe łabędzie mają czerwono-pomarańczowe dzioby z czarnym obrzeżem, a pisklęta dzioby matowe. Cześć piskląt jest siwych jak baśniowe brzydkie kaczątko, a część – białych, tak jak ich rodzice. Jest to ten sam gatunek łabędzia – łabędź niemy, lecz tzw. odmiana polska. Pochodzi ona prawdopodobnie z mutacji łabędzia służącego dawniej jako ptak ozdobny na stawach u magnatów. Kiedy w czasach Rzeczpospolitej szlacheckiej polowano z sokołami na łabędzie, specjalnie napuszczano sokoły na młode, siwe łabędzie, jako te smaczniejsze, a oszczędzano białe, stąd odmiana polska rozprzestrzeniła się w znacznym stopniu. Tak więc w jednym lęgu łabędzia niemego mogą być pisklęta o szarym i o białym puchu.
Wieczny ruch w kolonii jaskółek
Na piaszczystych brzegach rzeki można dostrzec inne gatunki, np. sieweczkę rzeczną i piskliwca. Sieweczka, nieco większa od wróbla, ma biały brzuch, brązowy wierzch ciała, czarną obrożę na szyi, czarną przepaskę na głowie, białe czoło, duże czarne oko z żółtą obwódką. Piskliwiec – ptak wielkości szpaka – ma brązowy wierzch ciała, biały brzuch i charakterystyczny długi dziób. Lata nisko nad wodą, wydając przeciągły pisk.
Wiosną i latem przykuwają uwagę wykopane w piasku norki – skupisko dziurek w ziemi o średnicach kilku centymetrów. – To kolonia jaskółek brzegówek. Jeśli jest to pojedyncza norka w piasku, to mamy do czynienia z domem zimorodka – wyjaśnia leśnik. – Nazwa brzegówka pochodzi od gniazdowania tego ptaka w brzegach skarp rzecznych. W kolonii jaskółek brzegówek jest wieczny ruch.
Czasem w okolicy kolonii brzegówek można zaobserwować polujące drapieżne ptaki – sokoły kobuzy czy szybko lecącego nad samą wodą turkusowego zimorodka. Jest to najmniejszy z krajowych ptaków, polujący na ryby.
Jak doradza leśnik, idąc nad rzekę, warto zaopatrzyć się w lornetkę. Taki spacer na pewno będzie możliwy w niedalekiej przyszłości.
Joanna Szubstarska