Aktualności
Coraz bliżej zgody?

Coraz bliżej zgody?

Kwestia kursowania autobusów Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Siedlce w przyległych do miasta gminach stała pod znakiem zapytania. Są pierwsze decyzje w tej sprawie.

Przypomnijmy – z początkiem wakacji prezydent miasta Siedlce Andrzej Sitnik wypowiedział porozumienia zawarte z ośmioma ościennymi gminami dotyczące kursowania pojazdów MPK w gminach. Wynikało to ze zbyt małego – zdaniem władz miasta – dofinansowania ze strony sąsiadujących samorządów. Dotychczas płaciły one 2,95 zł za wozokilometr, jednak pandemia sprawiła, że stawka ta nie pozwoliła pokryć rosnących strat MPK. Miasto zaproponowało wyższe kwoty, ale gminy nie zaakceptowały ich i postanowiły poszukać innych rozwiązań. Temat powrócił z końcem wakacji. 27 sierpnia odbyły się negocjacje, w których udział brali włodarze Siedlec i zainteresowanych samorządów. Miasto pierwotnie chciało, by gminy partycypowały w pokryciu strat MPK, ale bez ustalenia konkretnych stawek przy podpisywaniu umowy, jednak wycofało się z tego zapisu, proponując stałe kwoty ustalone z góry.

– Po spotkaniach przygotowujemy porozumienia – tłumaczył A. Sitnik w siedzibie urzędu miasta podczas konferencji 30 sierpnia. – Podpisanie takiej umowy zadeklarowali wójtowie gmin Siedlce i Kotuń, a pozostali, którzy mają wątpliwości, zastanawiają się, ale jestem przekonany, że to tylko i wyłącznie kwestia uzupełnienia informacji – dodał, zauważając, że wszyscy powinni być zadowoleni, tym bardziej że każdy będzie ponosił koszty funkcjonowania transportu publicznego. Na pytanie, czy samorządy zgodziły się płacić więcej, prezydent odpowiedział: – Chcę, żeby każdy płacił za siebie, by nikt nikogo nie sponsorował. I w tym duchu przystąpiliśmy do stworzenia i podpisania porozumienia.

Więcej w papierowym wydaniu ECHA.

JAG