Region
Źródło: AWAW
Źródło: AWAW

Coraz większe potrzeby

Jeszcze w tym roku rozpocznie się w Białej Podlaskiej budowa nowego pawilonu, w którym zorganizowane zostanie centrum onkologiczne. Ośrodek będzie współpracował ze Szpitalem św. Łukasza w Tokio oraz z japońskim producentem aparatury medycznej.

Otwarcie tzw. bialskiej onkologii przewidziano na 2020 r. Pierwszy etap inwestycji ma kosztować 55 mln zł. - Będzie to czterokondygnacyjny budynek. Na parterze zorganizujemy pracownie diagnostyczne. Kompleks endoskopowy zajmie ponad 600 m². Dwie kolejne kondygnacje przeznaczymy na sale dla chorych. Przewidujemy tam 78 łóżek. Będzie też kondygnacja podziemna. Inwestycję sfinansujemy ze środków własnych. Mamy już ponad połowę potrzebnej sumy. Pozostałą część pozyskamy w ramach kredytu inwestycyjnego - mówi Dariusz Oleński, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Białej Podlaskiej, podkreślając, iż budowa Bialskiej Onkologii jest koniecznością.

– Przybywa nam pacjentów z chorobami nowotworowymi. Przez ostatnie cztery lata na naszym oddziale onkologii zaszło wiele zmian: otworzyliśmy hematologię, zwielokrotniliśmy liczbę przyjmowanych pacjentów, mamy znacznie więcej programów lekowych i chemioterapii. Oddział przestaje być komfortowy zarówno dla chorych, jak i dla lekarzy – tłumaczy szef szpitala.

 

Uznane marki

Słowa D. Oleńskiego potwierdza także Paweł Chwaluk, dyrektor szpitala ds. medycznych. – Rośnie liczba chorych na nowotwory, dlatego czujemy potrzebę rozszerzenia i wzmocnienia części diagnostycznej. W ostatnich latach obserwujemy duży wzrost zachorowań na raka jelita grubego. Ta choroba staje się jednym z największych wyzwań medycyny. Kiedy ponad 20 lat temu zaczynałem pracę, nowotwór jelita grubego należał do rzadkości. Teraz wykrywamy takie przypadki raz na tydzień – zaznacza P. Chwaluk.

Nowy ośrodek pomoże w szybszym uzyskaniu diagnozy i skróceniu kolejek na badania. Dziś w bialskim szpitalu na gastroskopię czeka się około dwóch tygodni, a na kolonoskopię siedem miesięcy.

Działalność nowego ośrodka ma być nastawiona szczególnie na wykrywanie i leczenie nowotworów górnego i dolnego układu pokarmowego.

– Nasze badania będziemy prowadzić w oparciu o doświadczenia japońskie. Są one efektywne zarówno pod względem medycznym, jak i ekonomicznym. To właśnie z Japonii płynie idea badania endoskopowego ludzkiego organizmu. Kraj ten dominuje też w produkcji potrzebnej do tego celu aparatury. Tamtejsze marki są uznawane na całym świecie – zaznacza D. Oleński.

 

Podzielą się doświadczeniem

Bialska Onkologia będzie tzw. ośrodkiem referencyjnym. Ma współpracować z konkretną japońską firmą, która deklaruje udostępnianie swego sprzętu. Z topowo wyposażonych pracowni skorzystają nie tylko chorzy. Szpital będzie je użyczał do szkolenia lekarzy, pielęgniarek i techników, zainteresowanych japońską aparaturą.

– Nasi specjaliści będą spotykali się z lekarzami z Japonii przynajmniej raz w roku. Będzie to okazja do konsultacji medyczno-technicznych. Lekarze ze Szpitala św. Łukasza w Tokio są zainteresowani możliwością wykonywania zabiegów i wymiany doświadczeń z naszymi specjalistami – dodaje dyrektor bialskiego szpitala.

Delegacja szpitala z Tokio odwiedziła bialską placówkę w połowie kwietnia. Japońscy lekarze obejrzeli poszczególne oddziały i zapoznali się z pracą działów diagnostycznych.

 

Obiecująca współpraca

– Jesteśmy pod dużym wrażeniem działalności waszego szpitala. Nasza placówka specjalizuje się we wczesnym wykrywaniu chorób, zwłaszcza onkologicznych. W Japonii mamy bardzo dużo przypadków zachorowań. Wczesne wykrywanie pozwala jednak na zahamowanie rozwoju choroby, a nawet na powstrzymanie jej w całości. Już na etapie badania endoskopowego, nie czekając na operację, staramy się dokonywać drobnych zabiegów związanych z wycięciem komórek nowotworowych. Zmagamy się z dużą liczbą zachorowań na raka żołądka. Japończycy nie są zbyt chętni do badań, ale ich świadomość powoli się zmienia. Mamy długoletnie doświadczenie w prowadzeniu badań endoskopowych. Myślę, że przyda się ono w tworzeniu tutejszego centrum – podsumowuje Yoshiyuki Fujita, dyrektor szpitala w Tokio.

AWAW