Region

Czy obwodnica powstanie?

W najbliższych latach w ciągu DK 63 - po zachodniej stronie miasta - miała powstać obwodnica.

Została ona zaplanowana w ramach rządowego programu. Jednak w ostatnim czasie pojawiły się informacje, że inwestycja jest zagrożona. Na mocy uchwały z 13 kwietnia 2021 r. w sprawie ustanowienia Programu Budowy 100 Obwodnic na lata 2020-2030 w całym kraju zaplanowano 100 zadań drogowych o łącznej długości ok. 820 km. Ówczesny rząd przeznaczył na to 28 mld zł. Jednym z realizowanych zadań miała być obwodnica Siedlec. Wszystko po to, by zmniejszyć korki w centrum i odciążyć miasto od ruchu tranzytowego. I choć przebieg trasy pierwotnie zaplanowany przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad budził kontrowersje oraz powodował protesty lokalnych środowisk, to finalnie wypracowano rozwiązanie, które zyskało akceptację stron.

Ustalono złożenie preferowanego wariantu wschodniego, który będzie miał początek po północnej stronie miejscowości Chodów – jako włączenie w istniejący ciąg drogi krajowej nr 63, zaś koniec – po zachodniej stronie miasta, w rejonie miejscowości Stare Iganie – jako włączenie w istniejący ciąg DK 2.

 

Nas na to nie stać

Wątpliwości dotyczące finansowania inwestycji przedstawił prezydent Tomasz Hapunowicz podczas swojego gościnnego wystąpienia na sesji rady gminy, która obradowała 31 października. – Jestem świeżo po spotkaniu z dyrekcją mazowieckiego oddziału GDDKiA. Spodziewałem się, że jadę po to, aby rozmawiać o konkretach odnośnie przebiegu trasy, ustaleń technicznych, warunków na jakich inwestycja powstanie. Niestety, na miejscu dowiedziałem się, że GDDKiA oczekuje, że niemal trzykilometrowy odcinek planowanej obwodnicy na terenie miasta zostanie sfinansowany przez siedlecki samorząd. To informacja drastyczna, trudna do przyjęcia. Koszt takiej bowiem sięgać będzie ok. 150 mln zł. To astronomiczna kwota – tłumaczył T. Hapunowicz.

Jak zaznaczył, to informacja istotna zarówno z punku widzenia miasta, jak i gminy. I w ciągu kilku najbliższych tygodni trzeba podjąć wspólnie kroki prawne i wystąpić z propozycjami do GDDKiA, by inwestycja była dalej procedowana zgodnie z pierwotnymi założeniami. – Widzimy oczywiście takie możliwości formalne, aby GDDKiA czy też Skarb Państwa sfinansowały to przedsięwzięcie. Niemniej jednak, biorąc pod uwagę obecne podejście GDDKiA, wydaje się to raczej niemożliwe. Ta inwestycja – w mojej ocenie – jest więc pod wielkim znakiem zapytania. Co ważne, przez blisko trzy lata procedowania projektu uwagi wnoszone przez nasz samorząd w zasadzie nie zostały uwzględnione. A teraz dowiadujemy się, że nie dość, że jest zrobiony niezgodnie z tym, co chcieliśmy, to jeszcze mamy za niego zapłacić. To nie w porządku, dlatego będziemy interweniować – podkreślił prezydent. I dodał: – Powinniśmy zatem stanowczo i bez zbędnej zwłoki apelować do władz rządowych, instytucji i administracji państwowej, jaką jest GDDKiA, aby ta inwestycja mogła powstać, ale nie z naszych pieniędzy. Na tak potężne zadanie nie tylko teraz nas nie stać, ale nie będzie również w latach przyszłych.

 

Będziemy monitorować sytuację

O tym, że obwodnica jest potrzebna, nie trzeba nikogo przekonywać, zwłaszcza wójta Henryk Brodowski, który jest spokojny co do kwestii finasowania przedsięwzięcia i – jak zaznacza – pozostaje optymistą. – Rozmowy z GDDKiA dopiero przede mną. Nie dotarły do mnie bowiem żadne oficjalne pisma informujące o ewentualnych zmianach. A te nie są sprawą prostą, bo projekt „100 obwodnic” zapisany jest w uchwale. I tylko sejm ma prawo ją zmienić. Nie można więc dziś stwierdzić, że obwodnica nie będzie wybudowana. Zgodnie z moją wiedzą, przedsięwzięcie zostało zlecone i jest kontynuowane, przedstawiciele GDDKiA byli u nas, uzgodnili finalny projekt.

A skoro dokumentacja jest w większości wykonana, pozostaje czekać na dalsze kroki w sprawie inwestycji. Jej zakończenie planowane było na 2028 r., ale realizację całego programu zaplanowano do 2030 r., więc jeszcze jest czas… – uspokaja H. Brodowski, zapewniając jednocześnie, że będzie sprawę monitorował. – Wiem, jak bardzo potrzebna jest ta inwestycja zarówno mieszkańcom miasta, jak i gminy, szczególnie Chodowa i Strzały. Wiem, że prezydent T. Hapunowicz nie prześpi tej sprawy, a ja – dla naszego wspólnego dobra – będę go wspierał we wszelkich rozmowach i działaniach – deklaruje.

 

GDDKiA odpowiada

Małgorzata Tarnowska z warszawskiego oddziału GDDKiA, zapytana o to, jak przebiega projekt budowy obwodnicy Siedlec, informuje, że instytucja „jest na etapie zatwierdzania dokumentacji projektowej dla stadium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego (STEŚ) budowy obwodnicy Siedlec w ciągu DK 63, na którym potwierdzone zostaną rozwiązania, jak również wariant wybrany przez GDDKiA. Po wyborze preferowanego wariantu przez Komisję Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych (KOPI), złożymy do właściwego organu wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach (DŚU) na realizację przedsięwzięcia. Planujemy go złożyć wiosną 2025 r. Po uzyskaniu decyzji środowiskowej będziemy przygotowywać materiały niezbędne do ogłoszenia postępowania przetargowego na projekt i realizację robót – tak, aby w roku 2027 ogłosić przetarg. 2029-02031 to planowane lata realizacji robót budowlanych”.

Natomiast na pytanie, czy finansowanie przez rząd tej konkretnej inwestycji może być zagrożone, odpowiada, iż zadanie znajduje się w „Programie 100 obwodnic” i nie ma podstaw, by nie zostało wykonane.

IZU