Region
pixabay.com
pixabay.com

Czy wystąpią o odstrzał?

W środku dnia wilki zaatakowały stado bydła w Woli Kisielskiej. Starosta i władze gminy Stoczek Łukowski apelują o ostrożność i zamykanie zwierząt. Nie wykluczają wystąpienia o odstrzał.

To kolejny incydent w powiecie łukowskim. Na początku sierpnia wilki zagryzły psa w Siedliskach w gminie Wojcieszków. W niedzielę 8 września, około 10.00, zaatakowały w Woli Kisielskiej, gdzie w pobliżu zabudowań pasło się stado bydła. Mimo szybkiej interwencji właściciela, który przegonił składającą się z siedmiu drapieżników watahę, trzy cielaki zostały pokaleczone.

O incydencie powiadomiono policję. – Nasze czynności ograniczyły się tylko do stwierdzenia faktu, że rzeczywiście doszło do ataku. Poinformowaliśmy lekarza weterynarii, który przyjechał na miejsce i musiał uśpić jedno z cieląt, a także przedstawicieli władz samorządowych – mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Łukowie asp. szt. Marcin Józwik.

 

Paniki nie ma, ale…

Sołtys Woli Kisielskiej Aneta Świętochowska za pośrednictwem grupy w mediach społecznościowych natychmiast zaapelowała do mieszkańców, by byli ostrożni i zamknęli zwierzęta. – Rozmawiałam z właścicielem. Stado pasło się na ogrodzonym terenie, a wilków nie odstraszył nawet elektryczny pastuch. Wszyscy zachodzimy w głowę, jak one tam weszły – zaznacza sołtys. Przyznaje, że we wsi paniki raczej nie ma, ale spokój został zaburzony. – Niby mówi się, że człowieka wilk nie atakuje, lecz tak naprawdę to tylko zwierzę, które jest przecież nieobliczalne. Dlatego odpuszczamy leśne spacery – dodaje A. Świętochowska.

 

Jest ryzyko, że sytuacja się powtórzy

Mieszkańcy Woli Kisielskiej obawiają się też o bydło. Od incydentu nie wypuszczają zwierząt na łąki, a bramy do gospodarstw są pozamykane. „Wilki były widziane w kilku rejonach naszej gminy, co zwiększa ryzyko kolejnych tego typu zdarzeń. W związku z powyższym apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności: zabezpiecz swoje zwierzęta – zalecamy wzmocnienie ogrodzeń oraz unikanie wypuszczania zwierząt na noc na pastwiska; zadbaj o swoje bezpieczeństwo – podczas spacerów w lasach lub okolicach leśnych należy unikać poruszania się w pojedynkę, szczególnie po zmroku. Jeśli spotkasz wilka wycofaj się spokojnie: możesz przyspieszyć dopiero, gdy masz pewność, że zwierzę jest daleko i nie interesuje się tobą” – apeluje w komunikacie wójt gminy Stoczek Łukowski Marek Czub. Zwraca się również o zgłaszanie do urzędu gminy wszelkich sytuacji zagrożenia związanych z obecnością wilków pod nr. tel. 25-797-00-47.

 

Wspólny front

– Trochę strachu jest, przy czym pojawienie się wilków nie powinno być zaskoczeniem, ponieważ one od lat żyją w Jacie i co jakiś czas o tym słyszeliśmy. Na terenie naszego powiatu działają koła myśliwskie i one też informowały o drapieżnikach. Z drugiej strony populacja tych zwierząt rośnie i wykarmić taką liczbę to nie jest łatwa sprawa. Dlatego nie możemy wykluczyć, że będą atakować zwierzęta domowe – komentuje M. Czub. Informuje też, że temat został poruszony podczas ubiegłotygodniowego konwentu wójtów i burmistrzów, w którym udział wziął starosta Dariusz Szustek. – Zważywszy na możliwości migracyjne wilka, które wynoszą ponoć nawet 40 km w ciągu doby, może on dotrzeć do każdego zakątka powiatu. Zatem nie jest to tylko problem gminy Stoczek Łukowski czy Wojcieszkowa, ale również Adamowa czy Serokomli. Dlatego na kolejne spotkanie przygotowujemy wspólne stanowisko w tej sprawie. Zdaniem samorządowców konieczne jest podjęcie przez ministra środowiska działań redukujących populację wilka. Mówiąc wprost, nie wykluczamy wystąpienia o zgodę na odstrzał. Oczywiście nie chodzi, by zlikwidować wszystkie zwierzęta, ale coś trzeba zrobić, bo sytuacja robi się poważna – podkreśla M. Czub, informując, iż prawnicy już ustalają, jakie warunki muszą zostać spełnione, by samorząd otrzymał ewentualną zgodę na odstrzał. Wójt gminy Stoczek Łukowski nie ukrywa, że oczekuje na reakcję i podpowiedź w tej kwestii ze strony Nadleśnictwa Łuków. Jednocześnie informuje, iż – zgodnie z art. 126 Ustawy o ochronie przyrody – za szkody wyrządzone przez wilki w pogłowiu zwierząt gospodarskich odpowiada Skarb Państwa, a oględzin i szacowania szkód, a także ustalania wysokości odszkodowania i jego wypłaty dokonuje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Lublinie.

Pamiętaj!

  1. Nie dokarmiaj wilków – może to przyciągać je w okolice zabudowań.
  2. Zabezpieczaj zwierzęta domowe – psy powinny przebywać w pomieszczeniach lub w bezpiecznych kojcach.
  3. Nie pozostawiaj niezabezpieczonej żywności – zarówno na terenie posesji, jak i podczas pobytu w lesie.
  4. Zabezpieczaj pojemniki na odpady – zarówno kompostowane, jak i komunalne, aby nie przyciągały zwierząt.
  5. Nie dotykaj napotkanego w lesie szczenięcia wilka – nie zabieraj go do domu.
  6. Zabezpieczaj zwierzęta gospodarskie – aby uniknąć niepotrzebnych zagrożeń.

 

DY