Czynić Kościół domem miłosierdzia
28 października otrzymał Ksiądz z rąk bp. Kazimierza Gurdy dekret powołujący do pełnienia posługi misjonarza miłosierdzia w czasie Zwyczajnego Jubileuszu Roku 2025. Skąd ten wybór?
W związku z Nadzwyczajnym Rokiem Jubileuszu Miłosierdzia, który rozpoczął się 8 grudnia 2015 r., papież Franciszek powołał do pełnienia posługi misjonarzy miłosierdzia 1140 prezbiterów z całego świata, a po zakończeniu jubileuszu przedłużył ich posługę aż do odwołania. W naszej diecezji na prośbę biskupa siedleckiego Ojciec Święty ustanowił misjonarzami miłosierdzia sześciu księży diecezjalnych i dwóch zakonników. Nasza posługa w Roku Jubileuszowym 2025 jest więc kontynuacją.
To „wyjątkowa posługa”, jak napisał w dekrecie abp Rino Fisichella, proprefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji. Jakie zadania nakłada ona na misjonarza miłosierdzia?
Przede wszystkim być prorokiem miłosierdzia. Czynię to przez głoszone słowo Boże, rekolekcje, misje ewangelizacyjne, rozmowy z ludźmi. Drugi wymiar to celebrowanie miłosierdzia – głównie w sakramencie pokuty i pojednania, ale też w każdej Eucharystii i innych sakramentach. Trzeci wymiar to być świadkiem miłosierdzia, pokazując ludziom, że jest ono dostępne, że Bóg, który objawił nam swoją miłość w Jezusie Chrystusie, przychodzi do nas jako Ojciec miłosierdzia, byśmy mogli podnosić się z grzechów, odnajdywać radość i sens życia.
Misjonarzowi miłosierdzia przysługuje prawo rozgrzeszania z grzechów zastrzeżonych Stolicy Apostolskiej. Co to oznacza w praktyce?
W sakramencie święceń każdy prezbiter otrzymuje władzę odpuszczania grzechów. Są jednak takie kategorie przewinień, z których rozgrzeszyć może tylko głowa Kościoła. ...
Monika Lipińska