Dar żywej wiary
Uczestników - zarówno tych zebranych w sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin, jak i tych śledzących spotkanie dzięki Katolickiemu Radiu Podlasie i oglądających transmisję w internecie, powitał ks. dr Jacek Sereda, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Diecezji Siedleckiej. - Będziemy mówić o tym, jak przekazywać wiarę w rodzinie, jak w rodzinie żyć wiarą, jak się nią dzielić. Niech Maryja pomaga nam wprowadzać słowo Boże w rodziny - zapowiedział, rozpoczynając DDR. Pierwszy z prelegentów, prefekt WSD Zakonu Paulinów w Krakowie o. Paweł Przygodzki, mówił o znaczeniu domu, który jest najważniejszą przestrzenią człowieka. - Wychodzimy z domu rodzinnego i zmierzamy do Domu Ojca. To klamra, która spina nasze życie - zaznaczył, wskazując, że DOM można odczytać jako skrótowiec utworzony od trzech wyrazów: Dziecko - Ojciec - Matka. Prawdziwy dom to miejsce, gdzie te trzy elementy się spotykają. Zwrócił też uwagę, ze pierwszym domem był biblijny ogród i takiego domu chce dla nas Pan. W ewangelicznym opisie pokłonu, który Trzej Mędrcy oddali nowonarodzonemu Jezusowi, nie ma mowy o szopce, o grocie, ale o domu: „Weszli do domu”.
– Dom się nie tylko buduje, dom się tworzy. Nie da się go tylko wybudować z kamieni, drewna, napełnić atmosferą z najdroższych i najlepszych rzeczy. Dom się tworzy poprzez relacje – mówił o. P. Przygodzki. Współcześnie wiele domów wyposażonych jest w najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne, ale panuje w nich chłód emocjonalny. Miejsca, gdzie brakuje atmosfery miłości, rozmowy, to budynki mieszkalne, nie domy. – Nie przez przypadek nasz polski DOM zaczyna się od dzieci. Dziecko jest bardzo ważne, dlatego jest na pierwszym miejscu. Jeśli ty dzisiaj dziecku w domu nie dasz uważności, to ono straci potem poczucie tego, co jest ważne, straci poczucie swojej własnej wartości – pouczał paulin. Przekazał też rodzicom kilka ważnych zaleceń wychowawczych.
Wychować w wierze i do wiary
Anna i Janusz Wardakowie – rodzice dziesięciorga dzieci, twórcy Akademii Familijnej, gościli w parczewskiej bazylice w ramach Diecezjalnego Dnia Rodziny już po raz drugi. Tym razem podjęli temat „Jak skutecznie przekazać wiarę w rodzinie”. J. Wardak mówił, jak ważna w przekazie wiary dzieciom jest postawa ojca. – Jeśli ojciec jest niewierzący, a matka tak, to duży odsetek młodych ludzi wchodzi w dorosłe życie, nie praktykując. Jeśli sytuacja jest odwrotna, większy procent dzieci pozostaje w wierze – tłumaczył. Mówiąc o tym, że małżonkowie są wzajemnie odpowiedzialni za rozwój religijny, zachęcał panie do wspierania autorytetu męża, a panów – do pogłębiania życia duchowego. J. Wardak zaznaczył też, że o ile łatwo rozmawia się o wierze z dzieckiem, to gdy staje się nastolatkiem, musi znaleźć własną ścieżkę do Pana Boga. Rodzice powinni liczyć się z buntem wobec wzorca wiary rodziców. Trzeba na to pozwolić, nie zapominając jednak o wsparciu.
Anna Wardak zwróciła natomiast uwagę na aspekt praktyczny. Opowiedziała o tym, jakie zwyczaje i rytuały związane z wiarą są obecne w ich rodzinie. – Staramy się zachęcać dzieci do modlitwy porannej. Modlimy się przed posiłkami. Wykorzystujemy pozytywnie każdą sytuację, nawet obecną, epidemiczną, wspólnie oglądając transmisje Mszy św. Każdy dzień kończymy wspólną modlitwą różańcową – mówiła. Gorąco zachęcała, by rodzice nie tylko uczyli dzieci słów modlitwy, ale też dawali przykład modlitwy małżeńskiej, a przede wszystkim w modlitwie polecali dzieci Bogu – każde z osobna.
Pomóc odnaleźć drogę
Przekazowi treści wiary w rodzinach poświęcona była również homilia wygłoszona w bazylice podczas Mszy koncelebrowanej pod przewodnictwem bp. Kazimierza Gurdy.
– Pandemia sprawiła, że rodziny pozostawały w domach, doświadczając radości i trudów bycia razem. Był to sposobny czas, by porozmawiać o sprawaach ważnych. Rodzice mogli odpowiedzieć na pytania zadawane przez dzieci. Mam nadzieję, że pojawiały się też pytania dotyczące Boga i Kościoła – mówił biskup siedlecki. Odnosząc się do słów apostoła Tomasza z Ewangelii z liturgii słowa – „Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?” – zauważył, że tak jak apostołowie mieli trudności w poznaniu „drogi” swego Mistrza i w poznaniu Ojca, tak samo dzieci potrzebują pomocy rodziców w odnalezieniu drogi do Pana Boga. – Jezus odpowiadał na zadane przez apostołów pytania, nauczał, wyjaśniał, pobudzał do myślenia. Pokazał metodę, z której i my możemy korzystać, przekazując treści wiary w rodzinach. Postarajmy się przynieść ewangeliczną sytuację na życie rodzinne – zachęcał biskup. – „Kim jest Bóg? Jaki jest sens naszego życia? Co się dzieje po śmierci? Dokąd idziemy?”. Dzieci mają prawo usłyszeć odpowiedź na te pytania. Jak temu sprostać? Trzeba się odwołać nie tylko do swojej wiary, ale też sięgnąć razem do Pisma Świętego, do katechizmu – dodał. Przypomniał, że wiara przekazywana jest także przez uczestnictwo w Mszy św., życie sakramentalne i modlitwę.
Chcemy trwać w Kościele
Za przygotowanie Diecezjalnego Dnia Rodziny dziękowali na zakończenie Mszy uczestnicy. – Potrzebujemy takich spotkań, by pomodlić się za nasze rodziny, posłuchać krzepiącego słowa, Dobrej Nowiny o rodzinie, o małżeństwie. Dziś na nowo usłyszeliśmy, jakim darem w naszym życiu jest wspólnota Kościoła, ale też ta wspólnota, którą tworzymy w naszych domach, wspólnota Kościoła, w jakiej Bóg umacnia nas słowem i sakramentami, wychowuje i prowadzi do wiecznej rodziny w niebie. Chcemy trwać w Kościele katolickim i przekazać tę wiarę naszym dzieciom. W ostatnim czasie doświadczyliśmy, jak bardzo my, rodziny, potrzebujemy kapłanów, którzy przez swoją posługę, a szczególnie sprawowanie sakramentów świętych, umacniają rodziny w codzienności – podkreślili małżonkowie, dziękując bp. K. Gurdzie, ks. dr. J. Seredzie, proboszczowi ks. Robertowi Mączce i innym kapłanom, jak też prelegentom. Zakończyli zaś wezwaniem do Pani Parczewskiej Królowej Rodzin: – Maryjo, uproś u Twego Syna dla naszych rodzin dar żywej wiary, ufnej nadziei i wiernej miłości.
– Ufam, że nasze rodziny będą silne Bogiem, jeśli częściej będą się z Nim spotykali – wyraził przekonanie ks. R. Mączka. Zaprosił do Parczewa na 26 lipca – na spotkanie rodziców, którzy przeżyli ślub własnych dzieci. Na koniec biskup ordynariusz podziękował organizatorom, uczestnikom oraz gościom DDR.
LI