Dawne tradycje i zwyczaje
Nie używano nawet słoniny, a jedynie specjalnie na ten okres wytłoczonego oleju. W Wielki Piątek zwyczajem praktykowanym do dziś jest mycie oczu przed wschodem słońca. Jeśli ktoś nie miał dostępu do zdrojowej wody, używano również pochodzącej z innych źródeł. Taki zabieg miał chronić przed chorobami oczu oraz zapewniać ładną cerę na twarzy. W Wielki Piątek gospodynie piekły świąteczny chleb i placki, w tym „pośledniaka” – postny placek z pośledniej mąki, wody i drożdży, który można było jeść również w czasie postu. Kolejnym wielkopiątkowym zwyczajem jest zasłanianie dużych luster i chowanie małych lusterek. Kiedyś obyczaj ten był przestrzegany tak restrykcyjnie, że panie, które szły do kościoła i zakładały chustkę, prosiły o pomoc sąsiadkę, która instruowała niewiastę, zastępując niejako lustro. W piątkowe popołudnie przychodził natomiast czas na przygotowanie ćwikły z czerwonych buraczków i chrzanu, zaś wieczorem malowano i wydrapywano pisanki. Istnieje też przysłowie związane z tym szczególnym dniem: „W Wielki Piątek dobry siewu początek”. Przedstawicielki zespołów przypomniały również o pięknej tradycji strażackiej warty przy grobie Pańskim oraz śpiewie pieśni, m.in. „Zbliżam się ku Tobie, Jezu mój kochany, całując ciężkie i nieznośne rany…”.
WA