Diecezja
Źródło: Izabela Chajkaluk
Źródło: Izabela Chajkaluk

Dbajcie o przekaz wiary!

8 października parafia pw. Matki Bożej Różańcowej w Ortelu Królewskim obchodziła 100-lecie istnienia. Jubileusz połączono z dorocznym odpustem.

Świętowanie rozpoczęło się od Mszy św. sprawowanej pod przewodnictwem bp. Kazimierza Gurdy. Eucharystię koncelebrowali: proboszcz parafii ks. Robert Grzelak, dziekan dekanatu Biała-Południe ks. kan. Andrzej Biernat oraz poprzedni proboszczowie parafii Ortel Królewski: ks. Wiesław Pinczuk, ks. Mirosław Rogoźnicki i ks. kan. Sławomir Brodawka. W uroczystościach uczestniczyła również pochodząca z parafii s. Hieronima Dorota Kondracka, albertynka, która obecnie pracuje we Lwowie. Duchowo z ortelską wspólnotą łączyli się wywodzący się z parafii o. Leonard Głowacki, oblat z Kodnia, i s. Małgorzata Łuć, bernardynka z Krakowa.

W homilii ordynariusz diecezji przypominał o tym, że w Różańcu wspominamy wszystkie tajemnice zbawienia. – Teraz, w październiku, na Różańcu gromadzą się wszyscy wierni, dzieci i młodzież, rodzice, osoby starsze i chore. Wszyscy umiemy trzymać w dłoniach różaniec, umiemy się na nim modlić. To dla nas wielki dar. Chciałbym, abyśmy go pielęgnowali, byśmy wsłuchiwali się w zachęty, które Maryja kieruje do wszystkich wierzących w Jezusa. Ona zachęca nas, byśmy na różańcu modlili się we wszystkich ważnych potrzebach. Módlmy się w ten sposób o pokój na świecie, a szczególnie na Ukrainie, o Boże błogosławieństwo dla naszych rodzin, o powołania do kapłaństwa i życia konsekrowanego, a także za naszą diecezję i parafię – wyliczał pasterz kościoła siedleckiego.

Parafia to wspólnota
Bp K. Gurda zauważył, że dzieło zbawienia, którego dokonał Jezus, wypełnia się stale w naszym życiu. – Jezus jest Tym, który rodzi się i cierpi dla nas, dla naszego zbawienia umiera na krzyżu, zmartwychwstaje i wstępuje do nieba. Także nam głoszona jest Ewangelia. To dla nas Jezus ustanowił Eucharystię. Modlitwa różańcowa ukazuje, że to zbawcze działanie Boga koncentruje się na ludziach. Różaniec pokazuje, jak bardzo Bogu zależy na człowieku, na tym, by on był zbawiony, by osiągnął niebo – głosił biskup. 
Zaznaczał, że ta modlitwa pokazuje też właściwą perspektywę życia. – Poucza, byśmy nie zatrzymywali się na tym, co jest dziś, co doczesne. Tak, to również jest ważne, ale nie najważniejsze, bo ponad wszystkim jest nasze zbawienie – podkreślał hierarcha.
Ordynariusz wskazywał, że każda parafia jest miejscem gromadzącym w jedną wspólnotę wierzących w Chrystusa. Ona istnieje po to, by wierni mogli poznać swojego Zbawiciela, aby wzajemnie umacniali się w wierze, słuchali Dobrej Nowiny o zbawieniu, korzystali z sakramentów świętych i poddawali się uświęcającemu działaniu Ducha Świętego, który działa w Kościele. 

Od unitów do łacinników
W drugiej części homilii bp K. Gurda nawiązał do historii miejscowego kościoła i parafii. Początki tutejszej wspólnoty wierzących sięgają 1660 r., kiedy wzniesiono tu cerkiew unicką. Po skasowaniu unii brzeskiej miejscowych unitów siłą włączono do Cerkwi prawosławnej. Biskup przypominał, że ortelscy unici nie godzili się na zmianę wyznania. Za trwanie w swoim obrządku płacili wywózkami na Syberię i karą więzienia. Po ukazie tolerancyjnym z 1905 r. w większości przeszli do Kościoła rzymskokatolickiego. 
– Po zwycięstwie Polaków w 1920 r. nad wojskami bolszewickimi wierni wyznania prawosławnego powrócili wraz z wojskiem do Rosji. Wówczas nastąpiło przejęcie cerkwi zabranej unitom przez cara i zagospodarowanie jej przez tych wiernych, którzy po ukazie przeszli do Kościoła łacińskiego. Tę sytuację potwierdził dekret bp. Henryka Przeździeckiego, który w grudniu 1922 r. powołał tu katolicką parafię obrządku łacińskiego – mówił hierarcha.

Aby dalej był pełny…
Biskup siedlecki dziękował wiernym i wszystkim proboszczom parafii w Ortelu Królewskim za dbanie o zabytkowy kościół, a szczególnie za działania podjęte w ostatnich latach. Wspominał też o smutnych wydarzeniach, które zapisały się na kartach tej stuletniej dziś parafii. Mówił o ortelskim proboszczu ks. Adolfie Kryńskim, który został aresztowany przez Niemców i wywieziony do obozu w Dachau, gdzie zginął w lipcu 1942 r. Wspominał też o jego następcy ks. Edmundzie Branowskim, który odszedł do wieczności w tym samym roku w wyniku epidemii tyfusu. Jeszcze wcześniej, bo 9 maja 1939 r. w ortelskim kościele w trakcie wizytacji duszpasterskiej zmarł nagle bp H. Przeździecki. 
Na końcu przypominał, że zadaniem każdej wspólnoty jest przekaz prawd katolickich i wiary, którą żyjemy. – My również powinniśmy przekazać to wszystko pokoleniu, które teraz przychodzi. Trzeba, byśmy nauczyli ich żyć według wiary oraz przekonali ich i pokazali, że życie wiarą jest czymś pięknym. Obyśmy to zadanie potrafili wypełnić jak najlepiej. W dalszym ciągu gromadźmy się tutaj wokół Chrystusa i przekazujmy wiarę w naszych domach, bo tylko wtedy nasza wspólnota będzie trwała. Uczyńcie wszystko, by ten kościół dalej był wypełniony, by były kolejne osoby, które zatroszczą się o tę świątynię – podsumowały biskup.

Cerkiew typu bialskiego
Po Mszy św. uczestnicy liturgii udali się na miejscowy cmentarz, gdzie ordynariusz poświęcił krzyż upamiętniający jubileusz parafii i rekoncyliację kościoła. Kolejnym punktem obchodów było spotkanie w świetlicy wiejskiej. Tutaj na wszystkich przybyłych czekał tort i zespół Macierz, który zaprezentował kilka utworów. 
Parafia w Ortelu Królewskim należy do jednej z najmniejszych w diecezji siedleckiej. Skupia niespełna 500 wiernych. Obecna świątynia liczy sobie ponad 360 lat. Wzniesiono ją w 1656 r. W 1706 r. została przebudowana przez cieślę Nazara. Inwentarz z 1726 r. podaje, że cerkiew składała się z nawy, prezbiterium i babińca z wieżą, otoczonego poddaszami. W drugiej połowie XVIII w. obiekt rozbudowano, dodając do prezbiterium dwie zakrystie: północną i wschodnią. Ortelska świątynia jest przykładem cerkwi unickich „typu bialskiego”. To trójdzielna budowla wzniesiona techniką zrębową z bali modrzewiowych związanych ze sobą w tzw. jaskółczy ogon. Kościół jest oszalowany. Posiada strome czterospadowe dachy kryte gontem, z okapami z lambrekinem. Drzwi wejściowe prowadzące z babińca do nawy zdobi malowidło „Chrystus Emanuel”. Wnętrze kościoła jest kryte deskowym stropem.

Starocerkiewne malowidła
W świątyni znajduje się barokowy ołtarz główny z przełomu XVIII i XIX w. oraz ołtarze boczne w stylu rokoko z XVIII w. W polach głównych widnieją gipsowe figury: w głównym Matka Boża, w bocznych: Najświętsze Serce Jezusa i św. Stanisław Kostka z Dzieciątkiem. Na szczególną uwagę zasługują starocerkiewne malowidła na łuku tęczowym w prezbiterium z 1720 r., które przestawiają ukrzyżowanie, chrzest Chrystusa oraz wniebowstąpienie. W świątyni można też zobaczyć drewniany krucyfiks z XVIII w. Na tyłach kościoła usytuowany jest cmentarz założony w XVIII w. W 2009 r. świątyni w Ortelu Królewskim przyznano wyróżnienie „Perła w Koronie” województwa lubelskiego. W 2011 r. parafia otrzymała w ramach konkursu Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Lublinie „Laur Konserwatorski” za remont i konserwację tegoż kościoła. Jest on niewątpliwą perełką architektoniczną Podlasia.

AWAW