Dekalog dzisiaj

Przykazania Boże są jak znaki drogowe wiodące do nieba, jak napisy z nazwami umieszczone na rogach ulic, żebyśmy wiedzieli, którędy idziemy - mówił św. Jan Maria Vianney.

Tymczasem dzisiaj nie brak głosów, że Dekalog to przeżytek i nijak ma się do współczesnych realiów. Czy rzeczywiście?   Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie!

Kiedy dzwonię do Marty, pytając, czy porozmawia o Dekalogu, zgadza się bez wahania. - Ostatnio nawet na kanale Langusta na palmie słuchałam o. Szustaka, który mówił o pierwszym przykazaniu. On ma taki przekaz, że człowiek wszystko rozumie - tłumaczy. - Ale wiesz, zmieniając temat, muszę ci coś powiedzieć. Ostatnio byłam u wróżki. Chcę zmienić pracę i coś pojawiło się na horyzoncie, ale nie potrafię sama podjąć decyzji. Ktoś mądrzejszy musi mi w tym pomóc - oświadcza. Gdy kręcę z niedowierzania głową i chcę coś powiedzieć, nie daje mi dojść do głosu: - Co w tym złego? Grzechem jest bić dzieci, znęcać się nad zwierzętami, kraść, zabijać. A ja staram się żyć, jak Pan Bóg przykazał. Nie rozumiem, dlaczego mam się spowiadać z chodzenia do wróżki - dziwi się poirytowana.

Praca, pieniądze, telefon komórkowy internet, telewizor, siłownia – to bożki współczesnego człowieka. Mogą nimi stać się też inni ludzie: przyjaciel, mąż, żona, dziecko, w które bezkrytycznie się wpatrujemy, mówiąc: „Mój syn/córka jest naj, będzie prawnikiem, lekarzem, lotnikiem”.

 

Nie będziesz brał imienia Pana Boga swego nadaremno

Weronika do bluzki z dekoltem zawsze zakłada… różaniec. Ma chyba wszystkie kolory. – Ostatnio kupiłam kolejne. Nie mogłam się oprzeć. O Jezu, gdybyś zobaczyła minę sprzedawczyni w sklepie z dewocjonaliami, kiedy powiedziałam, że różaniec będzie świetnie wyglądał do czarnej sukienki na wesele. Myślałam, iż zemdleje ze zgorszenia – opowiada 30-latka, dodając, że lubi być modna, a różaniec przecież noszą aktorzy, modelki, celebryci. – Jak Boga kocham, nie rozumiem afery w sprawie symboli religijnych. Jaka to świętość? – dodaje.

Katechizm Kościoła Katolickiego bardzo precyzyjnie określa, kiedy nadużywamy imienia Bożego i nie okazujemy mu szacunku. Są to krzywoprzysięstwo, niedotrzymywanie obietnic złożonych pod przysięgą, czyli wiarołomstwo, bluźnierstwo. Wszystkim znane są też deklaracje, zapewnienia czy przysięgi zakończone stwierdzeniem: „Jak Boga kocham”; „Przysięgam na Boga”; „Bóg mi świadkiem”. ...

DY