Diecezja
Źródło: xAA
Źródło: xAA

Diamentowy jubileusz

W sobotę, 8 maja, w kościele parafialnym pw. św. Stanisława, biskupa i męczennika w Zbuczynie odbyła się uroczystość odpustowa, połączona z obchodami 60 rocznicy kapłaństwa długoletniego proboszcza zbuczyńskiej parafii - ks. prałata Jana Siekierki.

Przygotowaniem duchowym do uroczystości stało się sprawowane w parafii czterdziestogodzinne nabożeństwo. Uroczysta Eucharystia odpustowo-jubileuszowa rozpoczęła się w samo południe. Przewodniczył jej Dostojny Jubilat. Wraz z nim koncelebrowali: ks. prof. Roman Bartnicki z Warszawy – były rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego i długoletni dziekan Wydziału Teologicznego tejże uczelni, ks. prał. dr Konstanty Kusyk – były rektor Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Siedleckiej oraz ks. kan. Eugeniusz Moczulski z Siemiatycz. Obecnych było ponad 30 kapłanów z różnych diecezji. W całości stawili się kapłani dekanatu zbuczyńskiego.

Homilię wygłosił ks. prał. K. Kusyk. Rozpoczął ją od przypomnienia zebranym, czym jest łaska odpustu zupełnego. Następnie nawiązał do Chrystusa – Dobrego Pasterza, który obdarowuje nas życiem i powołaniem. Przypomniał także postać św. Stanisława – biskupa i męczennika. Część swej homilii poświęcił osobie ks. prałata Jana Siekierki. Zauważył, iż życie i posługa ks. prałata przypadły na ważny okres w życiu narodu i Kościoła. Rok urodzenia ks. Jana (1920) – to rok cudownego ocalenia nowo odzyskanej niepodległości Polski, zagrożonej najazdem bolszewickim. Lata młodzieńcze – to czas okupacji niemieckiej i sowieckiej. – Także kapłańska posługa ks. prałata od 1950 r. dokonywała się wśród ważnych wydarzeń – mówił kaznodzieja. – To lata bohaterskiej postawy Prymasa Tysiąclecia, to jubileusz 1000 lat Chrztu Polski, to wybór kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową i jego niezapomniane pielgrzymki do Ojczyzny; to także Wielki Jubileusz 2000 lat od Narodzenia Chrystusa.

Ks. prał. Kusyk przypomniał także koleje kapłańskiej posługi Jubilata, który pełnił ją najpierw jako wikariusz, następnie wychowawca w seminarium, proboszcz parafii Wiśniew k. Mińska Maz., Bobrowniki i Zbuczyn, zaś obecnie – jako rezydent w parafii Zbuczyn. Kaznodzieja dokonał także charakterystyki duchowego rysu posługi ks. prałata, który „swą kapłańską troską ogarniał wszystkie stany w Kościele. W całej posłudze kapłańskiej poświęcał swe siły i czas dla każdego, gotowy wysłuchać, podnieść, pocieszyć – nawet kosztem zasłużonego odpoczynku”. Kaznodzieja napomknął także o posłudze Słowa, pełnionej przez ks. Siekierkę oraz o bardzo charakterystycznym rysie realizowania przezeń władzy święceń: cierpliwej, wytrwałej i oddanej posłudze w konfesjonale i pełnym adoracji sprawowaniu Eucharystii. Zwrócił także uwagę, iż posługa kapłańska ks. prałata spotyka się z wielkim zaufaniem. Płynie ono z faktu oddania i całkowitego zawierzenia Chrystusowi. Swe wystąpienie zakończył życzeniami pod adresem Jubilata: – Pragniemy z głębi serca życzyć, aby codziennie był napełniany radością z wiernej przyjaźni z Chrystusem i aby w Jego życiu mogły się spełnić słowa Chrystusowej obietnicy: Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę. Wszelki wasz smutek zamieni się w radość, a radości waszej nikt wam nie odbierze! – zakończył ks. prał. K. Kusyk.

Na zakończenie Eucharystii swą wdzięczność i oddanie wyrazili ks. prałatowi przedstawiciele parafii: od tych najmłodszych, przez młodzież, służbę liturgiczną, przedstawicieli ruchów, stowarzyszeń i chóru parafialnego, po dorosłych – zwłaszcza wychowanków ks. prałata, który – jak przypomnieli – nigdy nie złościł się, że młodzież hałasuje na plebanii, ale zawsze wspierał, zachęcał, zaś jego życzliwość i pochwała były dla młodych najpiękniejszą nagrodą. Życzenia otrzymał także obecny kolega kursowy ks. Jana Siekierki i współjubilat – ks. kan. Modest Wiąckiewicz z Trzebieszowa. W imieniu kapłanów przemówił ks. Tadeusz Wasiluk – dziekan dekanatu zbuczyńskiego i

Ks. kan. Eugeniusz Moczulski przypomniał także zebranym mało znany fragment życiorysu Jubilata: otóż w czasie II wojny światowej, przed wstąpieniem do seminarium, był on żołnierzem AK. Nie walczył z bronią w ręku, dowództwo przeznaczyło go do sekcji informacyjnej. Zadaniem jego było słuchanie radia (za co groziło wywiezienie do obozu koncentracyjnego) i sporządzanie notatek, na podstawie których opracowywano ulotki kolportowane wśród Polaków „ku pokrzepieniu serc”. Po wystąpieniu ks. Moczulskiego zebrani wyrazili swój szacunek i wdzięczność wobec ks. Siekierki gromkimi oklaskami.

Na zakończenie głos zabrał Dostojny Jubilat. Podziękował najpierw Bogu za dar kapłaństwa oraz możliwość przeżywania tak pięknego jubileuszu. Podziękował kapłanom i wszystkim zebranym, ale również wyraził słowa pełne pokory wobec swych słabości. Przeprosił za swe wszelkie niedociągnięcia. – Dziwię się wam, jak wy ze mną wytrzymaliście te 34 lata – mówił żartobliwie. Podziękował także wszystkim, którzy tak troskliwie się nim opiekują: ks. proboszczowi Tadeuszowi Wasilukowi, kapłanom, parafianom, lekarzom i wszystkim, których życzliwości dane mu jest ciągle doświadczać.

Eucharystia zakończyła się wystawieniem Najświętszego Sakramentu, adoracją i procesją.

Ks. Andrzej Adamski