Kultura
Źródło: MG
Źródło: MG

Dla strażaków i nie tylko

W sali konferencyjnej łukowskiego starostwa odbyła się promocja ksiązki „Strażacy Ziemi Łukowskiej”. To wydawnictwo zbiorowe poświęcone dziejom ruchu strażackiego na terenie Łukowszczyzny od czasów jego narodzin w XIX w. aż po dzień dzisiejszy.

  

 

Publikacja w sposób niezwykle barwny prezentuje historię Ochotniczych Straży Pożarnych w poszczególnych gminach powiatu łukowskiego. Możemy się więc dowiedzieć, jak przedstawiają się początki danej jednostki, jej dawniejsza i bieżąca działalność, wyposażenie czy liczebność. Myliłby się jednak ten, kto sądzi, że książka dotyczy wyłącznie dziejów OSP. Sporo miejsca poświęcono bowiem strażakom zawodowym, starając się pokazać istniejące płaszczyzny współpracy pomiędzy nimi a ochotnikami.

Niezaprzeczalne walory publikacji to przede wszystkim bogata ikonografia, dużo ciekawostek historycznych, przejrzysta, zrozumiała dla czytelnika narracja oraz zgodna ze stanem faktycznym statystyka liczbowa i bojowa poszczególnych jednostek. Czytelnik znajdzie w tej książce informacje z zakresu historii regionu oraz charakterystykę sylwetek pionierów ruchu strażackiego w Polsce. Warto również wspomnieć o tym, że mimo swego regionalnego charakteru publikacja jest mocno osadzona w kontekście ogólnopolskim. Zauważamy nawiązanie do tego kontekstu i opieranie właśnie na nim narracji historycznej.

Wydawnictwo spotkało się z dużym zainteresowaniem środowiska strażackiego i samorządowców powiatu łukowskiego. – To znakomita książka, pionierska, jeśli chodzi o prezentowaną tematykę. Myślę, że mogą ją czytać nie tylko strażacy, ale wszyscy, którzy interesują się historią lokalną. Wielkie brawa dla autorów i wydawcy – powiedziała wójt gminy Łuków Kazimiera Goławska. – Ta publikacja to swoiste podziękowanie dla wszystkich strażaków z terenu powiatu łukowskiego. Podziękowanie za ich trud, ofiarność, narażanie życia, aktywność i zaangażowanie społeczne – zauważył starosta Janusz Kozioł. – Trzeba cieszyć się z faktu, że ludzie, którzy tworzyli i tworzą na naszym terenie piękną ideę ruchu strażackiego, nie pozostaną bezimienni – dodał. – Gdy przeczytamy tę książkę, z pewnością stwierdzimy, że historia ruchu strażackiego w powiecie łukowskim jest napisana złotymi zgłoskami. Budowali ją wspaniali ludzie, którzy wielokrotnie dali przykład męstwa, poświęcenia i ofiarności. Dziś oddajemy im cześć – podkreślił komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Łukowie bryg. Andrzej Rusinek.

Książka jest już we wszystkich łukowskich bibliotekach, a ponieważ posiada numer ISBN, trafi wkrótce do największych bibliotek krajowych. Jest to publikacja ciekawa, ambitna, na wysokim poziomie tak merytorycznym, jak i edytorskim. Autorzy kierują ją do bardzo szerokiego grona odbiorców od strażaków i historyków – regionalistów poczynając, na zwykłych czytelnikach kończąc. Z pewnością chętnych do przeczytania będzie sporo.

 

 

Pytamy Janusza Pawlaka, współautora książki

 

Skąd pomysł napisania i wydania tej publikacji?

Strażakiem jestem od prawie 40 lat. Moją pasją są podróże. Zwiedzając różne miejsca spotykałem się z wieloma opiniami. W opiniach przewijała się myśl, że strażacy mają w społeczeństwie bardzo ważną rolę do spełnienia. To swego rodzaju służba dla innych, ale i prestiż z tytułu narażania życia dla dobra drugiego człowieka. Gdy dowiedziałem się, że ruch strażacki doczekał się swego opracowania na terenie Ziemi Bocheńskiej postanowiłem zrobić to samo w odniesieniu do Ziemi Łukowskiej. Udało się skompletować obsadę autorską oraz znaleźć wydawcę. No i w ten sposób powstała niniejsza publikacja.

 

Z jakimi trudnościami spotkał się Pan przy pisaniu książki?

Muszę powiedzieć, że było ich całkiem sporo. Zebranie materiału źródłowego i ikonograficznego, właściwa periodyzacja faktów, wybór odpowiednich współpracowników, że wymienię tylko te najważniejsze. Dzięki pomocy wielu wspaniałych ludzi kłopoty pokonaliśmy i osiągnęliśmy zamierzony efekt końcowy w postaci wydania książki.

 

Jak Pan sądzi, czy wydawnictwo będzie cieszyło się dużym powodzeniem wśród mieszkańców powiatu łukowskiego?

Sądzę, że tak. Jest to publikacja szczególna, skierowana do wszystkich, którzy interesują się swoją „małą ojczyzną”. Myślę, że chętnych do jej przeczytania nie zabraknie.

Marcin Gomółka