Dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo?
Już w czasach starożytnych patrzono w gwiezdne przestworza z przekonaniem, iż gdzieś tam, ponad ziemią, znajduje się świat bogów. Taka intuicja bierze początek przede wszystkim w tym, że kosmiczny świat jest dla człowieka nieosiągalny. Tam więc umieszcza również Boga, którego też do końca nie potrafi zrozumieć.Dziś nie wierzymy w to, że jakaś część nieba jest miejscem przebywania Boga. Zgadzamy się z Jurijem Gagarinem, który, przekroczywszy przestrzeń kosmiczną, powiedział: „Boga niet”. Owszem, w kosmosie Boga nie ma i Kościół nigdy nie kazał Go tam szukać. Skoro więc nie chodzi o schowanie się za chmurą czy ukrycie w konstelacji gwiazd, co właściwie mówi nam dziś Dogmat o Wniebowstąpieniu Jezusa?
Od chwały do chwały
Każde ludzkie życie na ziemi kończy się śmiercią. Jezus także umarł. Jednak śmierć nie była dla Niego końcem, ponieważ zmartwychwstał. Następnie objawił swoją chwałę Zmartwychwstałego na ziemi w przemienionym, ludzkim ciele. Kluczowe jest to, że po zmartwychwstaniu wciąż pozostaje człowiekiem i Bogiem.
Przez wniebowstąpienie Jezus przechodzi od chwały zmartwychwstania objawionej uczniom do chwały objęcia panowania w królestwie swego Ojca w niebie. To przejście od jednej do drugiej chwały Katechizm Kościoła Katolickiego nazywa właśnie wniebowstąpieniem Jezusa, po którym Jego dzieło na ziemi jakby częściowo zakrywa swoją chwałę. ...
JAWA