Dlaczego właśnie 25 grudnia?
Podczas pracy nad książką odkryłem nową rzecz, która do tej pory nie pojawiła się w żadnym opracowaniu. A mianowicie, że święto Bożego Narodzenia narodziło się tam, gdzie Jezus: w Betlejem. Było celebrowane w uroczystej formie najpewniej już w 328 r., podczas inauguracji bazyliki zbudowanej nad Grotą Narodzenia Jezusa. Od tamtej pory co roku wspominano otwarcie świątyni, świętując również przyjście na świat Jezusa.
Przed nami Boże Narodzenie. W swojej najnowszej książce pisze Ksiądz Profesor, że powstanie tego święta to jedna z największych zagadek chrześcijaństwa. Podobnie jest z uroczystością Epifanii, zwaną powszechnie świętem Trzech Króli. Dlaczego?
Święta te zaczęły istnieć dopiero w IV w. Nie ma jednak bezpośredniego opisu, jak one powstały, kto je ustanowił i jaka była motywacja. Stąd od wieków toczą się dyskusje i spory o ich genezę. Niektórzy zakładają, że Boże Narodzenie i święto Epifanii obchodzono już w II i III w. Jednak to całkowicie błędne opinie. Do 325 r. uroczystości te nie istniały w kalendarzu chrześcijańskim. Żaden starożytny tekst i żadne historyczne źródła nie ukazują jednolitej wizji ich początkowego rozwoju. Te braki zaś sprawiają, że na temat obu uroczystości powstało wiele rozbieżnych, a nawet przeciwstawnych hipotez, a co za tym idzie – wokół Bożego Narodzenia narosło wiele nieporozumień.
Ewangeliści piszą, iż Jezus urodził się w Betlejem Judzkim za panowania Heroda i że nastąpiło to w czasie spisu ludności przeprowadzonego z nakazu cesarza Oktawiana Augusta, gdy zarządcą Syrii był Kwiryniusz. Informacje te pozwalają w przybliżeniu określić rok narodzin Jezusa, ale brakuje danych, w jakim dniu tygodnia i miesiąca to się wydarzyło. ...
Jolanta Krasnowska