Kościół
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Doświadczyłam owoców wiary

Słowo cud kojarzy nam się ze spektakularnym wydarzeniem. Tymczasem Pan Bóg cicho i spokojnie działa w naszych sercach, sprawiając wielkie cuda miłości, których doświadczamy codziennie.

To był jeden z takich cudów. Trzeciego dnia nowenny, rozpoczętej 8 grudnia 1998 r., przed południem wyspowiadałam się i przyjęłam Pana Jezusa w Komunii św. Kiedy ks. Józef od nas wyszedł, mama mnie nakarmiła. Leżałam, odpoczywając po obiedzie, i w pewnym momencie przyszła myśl - łagodna, ale nieustępliwa - żeby poruszyć nogą.

Czy kiedykolwiek miała Siostra przeczucie, że jej udziałem stanie się nadzwyczajna łaska – uzdrowienie?

Nigdy. Nawet chwilę przed tym, kiedy to nastąpiło.

Stwardnienie rozsiane – tak brzmiała pierwsza diagnoza. Jak wyglądało życie z SM?

Choroba skazała mnie na wózek i rentę inwalidzką, prowadziłam jednak mocno aktywne życie. Mieszkałam wówczas w Warszawie, dokąd po maturze wyruszyłam z rodzinnego Torunia na studia. Pomagali mi przyjaciele i znajomi. Działałam m.in. w środowiskach osób z różnymi niepełnosprawnościami, także w Polskim Towarzystwie Stwardnienia Rozsianego. Pewnego dnia nastąpił moment załamania stanu zdrowia i z powodu trudności z oddychaniem trafiłam na neurologiczną erkę. Pół roku leżenia w szpitalu nie przyniosło poprawy, wymagałam pomocy 24 godziny na dobę. Musiałam wrócić do Torunia, gdzie zajęli się mną rodzice. Trzy i pół roku spędziłam leżąc w łóżku. We wszystkim byłam zależna od innych. W ostatnich latach choroby wykluczono SM. Zdiagnozowano inne, również nieuleczalne schorzenie – uwarunkowany genetycznie zespół, który objawiał się czterokończynowym porażeniem odrdzeniowym.

Jak to się stało, że została Siostra objęta modlitwą za przyczyną sługi Bożego ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego?

Kiedy po przeprowadzce szukałam systematycznej duchowej opieki, znalazłam ją w toruńskim seminarium duchownym, którego patronem jest ks. Frelichowski. ...

Monika Lipińska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł