Diecezja

Drabiną cnót do nieba

Jesteście znakiem nadziei dla świata - mówił w niedzielę 2 lutego bp Kazimierz Gurda podczas Eucharystii sprawowanej w siedleckiej katedrze z okazji Dnia Życia Konsekrowanego.

Przypadający w święto Ofiarowania Pańskiego dzień jest okazją do wyrażenia wdzięczności za tych, którzy oddają się na służbę Bożą, za ich pokorną obecność i miłość - zarówno wobec Kościoła, jak drugiego człowieka. Diecezjalne uroczystości rozpoczęła konferencja o. prof. Leona Nieściora OMI, który swoje rozważania oparł na książce „Drabina do raju” św. Jana Klimaka, nazywanej również „Drabiną cnót”. - To zbiór wspaniałych myśli o życiu konsekrowanym - zachęcał do lektury i przypominał, że celem życia konsekrowanego jest miłość.

– Mówi się, że dążymy do doskonałości, a czymże ona jest jak nie miłością? – postawił pytanie.

 

Ku Miłości

Ojciec wskazywał na pogląd J. Klimaka, że Bóg tak zaplanował życie i naturę każdego z nas, że do czegoś mamy predyspozycje, a do czegoś nie. – Cnota polega nie na tym, iż z natury mamy pewną łatwość. Cnota jest tam, gdzie człowiek walczy – przywoływał słowa autora „Drabiny do raju”, który mówił, że Bóg z miłosierdzia zapisał w naszej naturze takie predyspozycje, byśmy mogli uniknąć upadku, który mógłby nas zgubić. – Daje nam tyle, ile umiemy udźwignąć – zaznaczył, podkreślając, iż życie zakonne to wyzwalanie wszelkiego dobra, którego nasienie człowiek ma w sobie, zaś pewne rzeczy można zdobyć tylko dzięki łasce Bożej. – Wyruszamy do takiego celu, do którego sama nasza natura i cnoty nie doprowadzą. Łaska Boża podtrzymuje słabą, upadającą naturę – przypomniał o. L. Nieścior, wskazując, że gdzie natura ponosi porażkę, przychodzi Ten, który jest ponad to.

Ojciec zwrócił też uwagę na problemy codzienności potrafiące sprawić, że trudniej osiągnąć cel świętości. – Wchodzimy na poziom osądów, oceniamy, omawiamy, czyli pycha kroczy przed upadkiem – zaznaczał, podkreślając: – Osądzasz, czyli tracisz władzę nad sumieniem, tymczasem miłość to wyzbycie się wszelkiej złej myśli – kontynuował. Na zakończenie przypomniał, że miłość to też skrucha, codzienne godzenie się z Bogiem, tymczasem nieraz chętniej naprawiamy relacje z drugim człowiekiem. – A czy z Bogiem nie powinniśmy być bardziej gorliwi i każdego dnia tłumaczyć się z przewinień? – dopytywał, odpowiadając jednocześnie, że w tej relacji umiemy milczeć nawet tygodniami. – Nie chciej zapewniać wszystkich o swojej do nich miłości – mówił. – Inaczej zabraknie ci czasu. Musimy tak miłować bliźnich, by nawet nie mówiąc im o tym, dawać odczuć tę miłość. Tak wkraczamy na drabinę, która jest wysoka, ale realna. Te szczeble są do przejścia – przekonywał.

 

Źródło w chrzcie św.

Eucharystię, którą poprzedziła adoracja Najświętszego Sakramentu i Różaniec, rozpoczęła liturgia światła – obrzęd błogosławieństwa świec i uroczysta procesja.

W homilii do zgromadzonych w świątyni zwrócił się bp K. Gurda. – W tym roku Dzień Życia Konsekrowanego obchodzimy w Roku Jubileuszowym – przypomniał. – Ojcowie i siostry zakonne, dziewice konsekrowane, wdowy pobłogosławione, pustelnicy uczestniczą w diecezjalnej pielgrzymce do katedry, która jest kościołem stacyjnym, a w Roku Jubileuszowym szczególnym miejscem łaski. Miejscem, w którym spotykamy się z Jezusem, aby umocnić naszą relację z Nim. Miejscem, w którym każdy może uzyskać odpust zupełny dla siebie lub swoich bliskich. Ojciec Święty Franciszek, który Rok Jubileuszowy zapowiedział i ogłosił, przypomina nam, że wszyscy podążający za Jezusem są pielgrzymami nadziei: nadziei na wieczne zbawienie, na życie przez całą wieczność z Ojcem Niebieskim. Do tej grupy należą wszyscy, którzy stanowią wspólnotę Kościoła, a w sposób szczególny osoby życia konsekrowanego – podkreślał.

Przypomniał, że nasze więzy z Jezusem są bardzo różne, ale wszystkie mają swoje źródło w sakramencie chrztu św. – Przez niego zostaliśmy włączeni w życie Jezusa i staliśmy się uczestnikami nadziei, która zawieść nie może, jak mówi Ojciec Święty, cytując św. Pawła z Listu do Rzymian – przypominał. – Nikt i nic nie może nas od Jego miłości oddzielić. Jezus bowiem odniósł zwycięstwo nad wszystkim, co mogłoby nas od miłości Ojca Niebieskiego oddzielić. On to wszystko pokonał – przypomniał.

 

To wasza misja

Biskup Kazimierz zwrócił uwagę na wyzwania współczesnego świata i to, jak ważne jest umocnienie w nadziei. – Otacza nas świat bez Boga, który nie uznaje nadziei na życie wieczne – przyznał. – On, realizując tylko nadzieję w życiu doczesnym, nie pomaga ludziom w odróżnianiu celów moralnie dobrych od złych. Stąd tak wiele osób, które utraciły nadzieję i nie wiedzą, że mogą ją odnaleźć w Bogu i Jego Synu – Jezusie Chrystusie. Drodzy bracia i siostry należący do wspólnot prowadzących życie kontemplacyjne, zgromadzeń zakonnych, stowarzyszeń życia apostolskiego, instytutów świeckich oraz indywidualnych form życia konsekrowanego! Stoi przed wami, jak i przed całym Kościołem misja, by zachować lub przywrócić w świecie nadzieję opartą na Chrystusie – apelował. – Dokumenty dotyczące sposobu życia osób konsekrowanych mówią, że to właśnie wy jesteście znakiem nadziei dla świata na szczęśliwe życie wieczne – przypomniał.

 

Na Twoją chwałę

Dzień Życia Konsekrowanego to okazja do odnowienia ślubów i przyrzeczeń. Tak też było w niedzielę w siedleckiej katedrze. – Pragniemy odnowić nasze śluby i przyrzeczenia: czystości, ubóstwa, i posłuszeństwa. To wydarzenie przypomni nam także, iż w sakramencie chrztu odnajdujemy źródło i fundament naszej konsekracji – podkreślił ks. kan. dr Marek Matusik, dyrektor Referatu Instytutów Życia Konsekrowanego, Stowarzyszeń Życia Apostolskiego i Indywidualnych Form Życia Konsekrowanego w Kurii Diecezjalnej Siedleckiej, po czym osoby życia konsekrowanego wspólnie wypowiedziały słowa: „Boże wielkich i Ojcze pokornych, dziś odnawiam przed Tobą moje zobowiązanie do zachowania rad ewangelicznych: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa w moim życiu konsekrowanym na Twoja chwałę” (…).

Po Eucharystii był czas na agapę, rozmowy i wymianę refleksji.

WER