Drogi do wiary w Syna Bożego – Ewangelia
Mamy za sobą czas, kiedy próbowano podważać historyczne istnienie Jezusa z Nazaretu. Dziś nikt, kto poważnie traktuje źródła historyczne, nie zaprzecza, że Jezus naprawdę żył, nauczał i poniósł śmierć. Musimy jednak pamiętać, że wobec Jezusa chodzącego po palestyńskiej ziemi przyjmowano różną postawę. Byli ci, którzy wszystko zostawili i poszli za Nim jak apostołowie; były tłumy, które podążały za Jezusem, bo widziały cuda; i byli ci, którzy przyczynili się do Jego pojmania i ukrzyżowania. I dzisiaj jest podobnie. Można pójść za Jezusem albo pozostać obojętnym lub wrogim wobec Niego. Można widzieć w Nim Syna Bożego i można patrzeć na Niego jak na jedną z wielu postaci z przeszłości.
Wiara poparta świadectwem
Żyjemy w czasach, kiedy istnieją specjalne kanały telewizyjne, które zajmują się tylko przekazywaniem wiadomości 24 godziny na dobę. Cokolwiek i gdziekolwiek się wydarzy, zaraz wyrusza ekipa telewizyjna, aby pokazać i skomentować to wydarzenie. Ewangelia nie jest dziennikarskim zapisem życia i działalności Jezusa. Jaki był cel jej powstania zaznaczył św. Jan, umiłowany uczeń, w zakończeniu swojej Ewangelii: „I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego” (J 20,30-31). ...
Paweł Ks. Wiatrak