Kościół
Źródło: ARCH.
Źródło: ARCH.

Duch – Miłość – Dar

Uroczystość kończąca Okres Wielkanocny w życiu Kościoła kieruje naszą uwagę na Trzecią Osobę Trójcy Świętej. Zdawać by się mogło, że najbardziej niedowartościowaną.

Nawet pomiędzy teologami powtarza się jak mantrę, że jest to Osoba zapomniana przez ludzi wierzących, koncentrujących się na dziele stwórczym Ojca i zbawieniu dokonanym w Synu. Nic bardziej mylącego. Obwieszczanie światu, że Duch Święty był zapomniany w Kościele, jest wyrazem co najmniej ignorancji teologicznej, o złej woli nie wspominając. Wystarczy prześledzić działalność pisarską Ojców Kościoła czy sięgnąć do traktatów mistrzów średniowiecznych, by przekonać się o stałym zainteresowaniu Trzecią Osobą Trójcy Przenajświętszej. Bzdurą jest również i to, że to w naszych czasach nagle dokonało się nowe Zesłanie Ducha Świętego, jakaś nowa Pięćdziesiątnica. Już sama taka konstrukcja powoduje uderzenie w Boga, którego dary łaski są nieodwołalne. Jeśli więc udzielił swego Ducha Kościołowi, to nigdy go nie odbierał. Przynależąca do dzieła zbawienia Pięćdziesiątnica, o której czytamy w Dziejach Apostolskich, jest jak każde z tych dzieł jednorazowym wydarzeniem. Można oczywiście przez bardzo dużą analogię lub kulejące ludzkie porównanie uznać za podobne do tegoż wydarzenia otwarcie się człowieka na działanie Ducha Świętego lub finalizację jakiegoś procesu w łonie wspólnoty uczniów, którzy dzięki Jego działaniu odkryli Prawdę, ale jest to tylko metafora. ...

Ks. Jacek Świątek

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł