Diecezja

Duch troski o drugiego człowieka

13 maja w parafii św. Piotra i Pawła w Międzyrzecu Podlaskim odbyło się nabożeństwo fatimskie połączone z instalacją relikwii pastuszków z Fatimy.

Wydarzenie rozpoczęło się o 17.00 przed pomnikiem Jana Pawła II. Następnie w procesji różańcowej, której przewodniczył proboszcz parafii ks. Dariusz Ostałowski nastąpiło przejście do kościoła św. Apostołów Piotra i Pawła. Wierni zatrzymywali się w pięciu miejscach, odmawiając pięć tajemnic Różańca. Towarzyszyły im relikwie dzieci fatimskich. - Orędzie fatimskie ciągle czeka na wypełnienie, na nasze zaangażowanie. Przychodzimy więc, by spełnić prośbę Maryi: „Przyszłam was prosić, abyście tu przychodzili przez sześć kolejnych miesięcy dnia trzynastego, o tej samej godzinie. Potem powiem, kim jestem i czego chcę. Następnie wrócę jeszcze siódmy raz.

Odmawiajcie codziennie Różaniec, aby uzyskać pokój dla świata i koniec wojny”. Te słowa nic nie straciły z aktualności – zaznaczył ks. D. Ostałowski. Odwołał się też do słów św. Jana Pawła II: „Dramatyczny moment, jaki przeżywa obecnie ludzkość, powinien nas skłonić do zwracania się z coraz większą ufnością do Niepokalanego Serca Maryi, aby wyprosiła każdemu z nas i dla nas zbawczą moc łaski Bożej”. – Niepokalane Serce Maryi może i ciebie zaprowadzić do Boga, tak jak zaprowadziło dzieci fatimskie, które w cząstce relikwii są z nami. Tak jak zaprowadziło naszego kochanego papieża do świętości. Trzeba tylko pokochać Niepokalane Serce Maryi i pozwolić Mu się prowadzić do Chrystusa. Trzeba tylko uczyć się tego od św. Franciszka i Hiacynty, którzy są z nami, od św. Jana Pawła II, który będzie patronem naszego miasta – mówił ks. Dariusz.

Bądźcie świadkami
W uroczystościach wziął udział o. Azariasz OFM, znany rekolekcjonista, propagator kultu świętych i autor pieśni religijnych, który dokonał poświęcenia figury Matki Bożej Fatimskiej i instalacji relikwii dzieci fatimskich. Mszę św. pod przewodnictwem o. Azariasza koncelebrowali: ks. kan. Dariusz Parafiniuk, dziekan dekanatu międzyrzeckiego, oraz ks. D. Ostałowski.
– To wydarzenie, do którego tak pięknie duchowo się przygotowujecie, jest wyzwaniem i jednocześnie zaproszeniem. Św. Jan Paweł II będzie patronem Międzyrzeca Podlaskiego. Dziś trzeba, byście dziś użyczyli Papieżowi Polakowi swoich ust, a nade wszystko waszych serc – podkreślił w homilii o. Azariasz. Zwrócił też uwagę, że ataki na papieża, których jesteśmy świadkami, wynikają z tego, że jest nieznany. – Myśmy pielgrzymowanie Jana Pawła II zamykali w albumach i odkładali na półki, a zapomnieliśmy o niesamowicie ważnych i aktualnych słowach. Dziś trzeba na nowo się nad nimi pochylić i dawać świadectwo – tak jak on nas do tego zachęcał: „Nawet gdyby inni od was nie wymagali, wy wymagajcie od siebie”. Bądźcie apostołami. Św. Rita, dzieci fatimskie, św. Jan Paweł II będący patronem rodzin, papieżem rodzin. – wskazują na rodzinę, która dziś jest tak bardzo atakowana. Niech to wezwanie i wyzwanie skierowane do mieszkańców międzyrzeca będzie kolejnym zadaniem dla was, bo być świadkami Chrystusa to dawać świadectwo prawdzie, która wyzwala – prosił.

Z potrzeby serca
– Wydarzenie wpisuje się w przygotowanie miasta do ogłoszenia św. Jana Pawła II jego patronem – to właśnie nasz Ojciec Święty – po zamachu na jego życie – wypowiedział słowa: „Byłaś mi szczególną Matką zawsze, a w sposób szczególny 13 maja 1981 r., kiedy czułem przy sobie Twoją opiekuńczą obecność. We wszystkim, co się wydarzyło, zobaczyłem – i stale będę to powtarzał – szczególną matczyną opiekę Maryi” – przypomina ks. D. Ostałowski.
Pytany o to, jak zrodził się pomysł sprowadzenie relikwii pastuszków fatimskich, przyznaje, że stało się to z potrzeby serca. – My, ludzie współcześni, możemy nauczyć się bardzo wiele od dzieci fatimskich. Człowiek współczesny myśli o sobie „Ja, ja, ja”. Przykład fatimski pokazuje, że czasem trzeba to odłożyć na bok, aby zatroszczyć się o kogoś innego. Dzieci zostały zapytane przez Matkę Bożą, czy chcą modlić się za innych, o pokój, o zdrowie. Jan Paweł II mówi, że trzeba zwrócić się do Serca Maryi – mówi ks. D. Ostałowski, zauważając, że Franciszek zamiast bawić się, wolał wynagradzać Jezusowi. – Mówił, że nie chce popełniać grzechów, aby Jezus nie musiał znów cierpieć. Dlatego więc dzieci fatimskie uczą nas, wpajają nam ducha troski i służby dla drugiego człowieka. W dzisiejszym świecie zapominamy o tym – stwierdza ks. Dariusz

Magdalena Frydrychowska