Region
Dyrektor odwołany, radni się odcinają

Dyrektor odwołany, radni się odcinają

Na ostatniej sesji łukowskiej Rady Miasta burmistrz Zbigniew Zemło poinformował radnych o odwołaniu z funkcji dyrektora Szkoły Podstawowej nr 5 Jerzego K., przeciwko któremu toczy się obecnie postępowanie sądowe. Byłemu dyrektorowi za spowodowanie groźnego wypadku i jazdę w stanie nietrzeźwym grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.

Decyzję burmistrza radni przyjęli z zadowoleniem, gdyż już od pewnego czasu domagano się poczynienia stanowczych kroków z sprawie Jerzego K. Odwołanie wcale jednak nie było tak proste, jak mogłoby się wydawać. – Chciałem to zrobić już z końcem czerwca. Wystosowałem w tej sprawie specjalne pismo do kuratorium, ale otrzymałem odpowiedź odmowną – podkreśla burmistrz. – W uzasadnieniu podano, że kurator może podjąć decyzję tylko wtedy, gdy zakończy się dochodzenie w prokuraturze i akt oskarżenia trafi do sądu. Ponieważ taka sytuacja faktycznie miała miejsce, na początku października otrzymałem pismo odwołujące dotychczasowego dyrektora z pełnionej funkcji. Natychmiast też powiadomiłem samego zainteresowanego o wypowiedzeniu umowy o pracę – dodaje. W łukowskim Urzędzie Miasto już rozpoczęły się przygotowania do ogłoszenia w SP nr 5 konkursu na nowego dyrektora.

Drugim ważnym momentem sesji było oświadczenie grupy 16 radnych, dystansujących się od niedawnych, bulwersujących wydarzeń w „piątce”, a także domagających się normalizacji sytuacji w szkole. W oświadczeniu czytamy m.in.: „My, niżej podpisani, Radni Miasta Łuków, wyrażamy swoje głębokie zaniepokojenie sytuacją panującą od wielu miesięcy w Szkole Podstawowej nr 5 im. gen. Władysława Sikorskiego w Łukowie. Ostre i coraz bardziej widoczne podziały w gronie pedagogicznym oraz brak skutecznego kierownictwa utrudniają pracę tej placówki oświatowej. Rujnują też jej wizerunek oraz autorytet wśród rodziców”. W dalszej części oświadczenia mówi się o grach politycznych niektórych radnych oraz o szerokiej nagonce na szkołę w mediach. Radni twierdzą, że nigdy nie dawali „cichego przyzwolenia” na dokonujące się w placówce ekscesy. Już na samym końcu tego dokumentu widzimy żądanie, by jak najszybciej powołać nowego dyrektora, który byłby w stanie zaprowadzić w szkole dyscyplinę oraz załagodzić spory i podziały w gronie pedagogicznym.

Pod oświadczeniem podpisali się wszyscy radni koalicyjni i, co zastanawiające, kilku opozycyjnych. Niewątpliwie kilka zdań tego dokumentu uderza w nieliczną już w łukowskiej Radzie Miasta grupkę opozycyjną, która nie podpisała się pod oświadczeniem. – Nie będę podpisywał czegoś, co zawiera półprawdy i insynuacje – stwierdza radny Dariusz Szustek. Warto zwrócić też uwagę na inny aspekt zagadnienia. Otóż w „Grupie 16” bez większego problemu można wskazać tych radnych, którym zależy na jak najszybszym zakończeniu całej sprawy, a w najlepszym razie na skierowaniu jej na inne, spokojniejsze tory. Jeśli chodzi o burmistrza, to dla niego wydanie oświadczenia oznacza szukanie zgody i dążenie do przywrócenia normalnych stosunków w szkole. – Sądzę, że ta grupa radnych ma dobre intencje. Dąży do uspokojenia sytuacji, do tego, by szkoła mogła pracować w normalnych warunkach. Trzeba pokazać, że łukowska oświata jest w dobrej kondycji, że nie grożą jej żadne niebezpieczeństwa i kataklizmy – zauważa.

Sprawa odwołania Jerzego K. i oświadczenie radnych zdominowały obrady sesji. Pozostałe uchwały radni przyjęli spokojnie nie mając okazji, a może i siły do zbyt gwałtownych polemik i dyskusji.

Izdebski Mariusz