Kultura
Źródło: MK
Źródło: MK

Dzieci Zamojszczyzny uczczone

30 stycznia 1943 r., w godzinach wieczornych, przy ponad 20 stopniowym mrozie do dziesięciu wagonów na stacji Zamość załadowano 1019 wysiedleńców, w tym 480 dzieci z przeznaczeniem do stacji Siedlce. W tym transporcie zamarzło 23 maluchów - przypomniał prezes Stowarzyszenia Dzieci Zamojszczyzny w Biłgoraju Bolesław Szymanik podczas tegorocznych obchodów upamiętniających te tragiczne wydarzenia.

Organizatorem wydarzenia było Siedleckie Stowarzyszenie Domu Dziecka - Pomnika im. Dzieci Zamojszczyzny. W 75 rocznicę ratowania dzieci, 4 lutego, w kościele św. Stanisława odbyła się uroczysta Mszy św, której przewodniczył proboszcz parafii ks. Adam Patejuk. Oprawę muzyczną przygotowała siedlecka orkiestra kolejowa. We wspólnej modlitwie wzięły udział m.in. delegacje z Zamościa, Biłgoraja i Puław, przedstawiciele Fundacji Centrum Wysiedlonych na Zamojszczyźnie, Stowarzyszenia Dzieci Zamojszczyzny w Biłgoraju, Związku Kombatantów i Byłych Więźniów Politycznych z Puław. Przybyli również siedleccy i zamojscy kolejarze, aby uczcić pamięć swoich kolegów, którzy na przełomie stycznia i lutego 1943 r. śledzili transporty z Zamościa i ratowali przewożone dzieci.

W uroczystej Eucharystii uczestniczyli również kombatanci wojskowi, przedstawiciele siedleckiego oddziału Związku Spadochroniarzy Polskich i harcerze.

 

Goście specjalni

 

Po Mszy zebrani udali się w miejsca pamięci: cmentarz przy ul. Janowskiej, przy ul. Cmentarnej, oraz budynek dworca PKP, gdzie znajduje się tablica upamiętniająca burmistrza Siedlec Stanisława Zdanowskiego, który za pomoc udzieloną dzieciom został skazany na śmierć i wywieziony do Auschwitz.

Po oddaniu salwy honorowej na cmentarnych pomnikach złożono kwiaty i zapalono znicze oraz odczytano fragmenty wspomnień dzieci Zamojszczyzny. Znicze pamięci zapłonęły również w siedzibie stowarzyszenia, gdzie można było zwiedzić izbę pamięci, a także obejrzeć wystawę zdjęć.

W tegorocznych uroczystościach wzięły udział Salomea Gałązka i Zofia Szewczyk, które jako małe dziewczynki zostały uratowane z morderczego transportu. Obecny podczas uroczystości prezydent Siedlec Wojciech Kudelski podziękował za pamięć i podkreślił, że zachowanie siedlczan w czasie tych wydarzeń było zwykłym odruchem człowieczeństwa i dobroci.

 

Szczególna pamiątka

 

Podczas tegorocznego spotkania, zaprezentowana została książka „Dom Pomnik Pamięci Dzieci Zamojszczyzny” autorstwa Marii Mitury, wieloletniej działaczki stowarzyszenia. Publikacja zawiera informacje o tragedii ludności Zamojszczyzny oraz akcji ratowania dzieci w Siedlcach. Jest obszernym opisem pomysłu, jaki powstał 35 lat temu – budowy „żywego” pomnika pamięci dzieci Zamojszczyzny i działań Henryka Wiechetka, pomysłodawcy utworzenia organizacji pielęgnującej pamięć o losach dzieci. Kontynuatorem jego działań jest obecny prezes stowarzyszenia Eugeniusz Borysiak, który wraz z pozostałymi członkami organizacji zadbał, aby tegoroczne obchody i oddanie hołdu poległym miały tak uroczysty i podniosły charakter.

Monika Król