Historia
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Dzieje parafii w Kąkolewnicy

Wybudowany w 1870 r. - staraniem księży i dzięki ofiarności parafian - kościół pw. św. Filipa Nereusza w Kąkolewnicy pozostaje dla wiernych miejscem spotkania z Bogiem oraz czynnikiem jednoczącym wspólnotę.

Kąkolewnica jako starostwo niegrodowe należała do ziemi łukowskiej. Z biegiem lat na tym terenie powstawało coraz więcej parafii. Przykładem jest Trzebieszów skupiający 35 miejscowości, m.in.: Kąkolewnicę, Jurki, Brzozowicę, Ruską Wolę i Lipniaki (jako wsie królewskie) oraz Olszewnicę (wieś szlachecka). Kąkolewnica nie miała swojego kościoła, choć w miejscowości istniał cmentarz i zapewne kaplica do sprawowania Mszy św. Dopiero w 1767 r. dzierżawca dóbr Kąkolewnica - Filip Nereusz Szaniawski na placu cmentarnym zbudował drewniany kościół pw. św. Filipa Nereusza. W 1770 r. w Kąkolewnicy zamieszkał na stałe ks. Józef Benedyktowicz - wikariusz trzebieszowski. Dziesięć lat później w miejscowości utworzono filię duszpasterską, do której przypisano wioski: Kąkolewnica, Rudnik, Olszewnica i Rusko-Wola (obecnie Polskowola). Z parafii Radzyń przyłączono Żako-Wolę (dziś Żakowolę), zaś z parafii Łuków - wieś Lipniaki.

Jako filia Trzebieszowa Kąkolewnica należała do dekanatu łukowskiego, który był częścią diecezji krakowskiej. Początkowo parafia ta wchodziła w skład archidiakonatu radomskiego, następnie lubelskiego, i taki stan utrzymywał się prawie do końca państwa polskiego.

 

W granicach nowej diecezji

W 1818 r. papież Pius VII bullą „Ex imposita Nobis” powołał do życia diecezję podlaską czyli janowską, w skład której wszedł m.in. dekanat międzyrzecki. I tak Kąkolewnica znalazła się w granicach nowej diecezji. W 1864 r. mieszkańcy, nie zważając na trudności ze strony władz carskich, rozpoczęli budowę kościoła. Starą świątynię obmurowano nowym fundamentem, a po wzniesieniu murów rozebrano drewnianą konstrukcję. Cegłę do budowy wyrabiano z wydobywanej nieopodal gliny.

16 października 1870 r. miało miejsce poświęcenie nowego kościoła. Nieoceniony wkład w jego powstanie mieli ks. Julian Perzanowski oraz prezes dozoru kościoła – właściciel dóbr Jurki Franciszek Wismontt. Dozór budowy wystosował wniosek do konsystorza i gubernatora w Lublinie o podniesienie kościoła filialnego w Kąkolewnicy do godności kościoła parafialnego. Prośby te zostały jednak odrzucone. Z chwilą likwidacji diecezji podlaskiej Kąkolewnica weszła w obręb diecezji lubelskiej.

 

Pierwsze inwestycje

Po zlikwidowaniu przez rząd zakonu reformatów w Białej Podlaskiej wiele elementów wyposażenia świątyni przekazano kościołowi w Kąkolewnicy, m.in.: barokowy ołtarz z rzeźbą Chrystusa ukrzyżowanego z XVIII w., dwa boczne ołtarze, ambonę o charakterze późnobarokowym na daszku z rzeźbą Mojżesza, chrzcielnicę, konfesjonał, szafy.

W 1878 r. wykonano parkan okalający kościół. W międzyczasie wynikł spór między księdzem a prezesem dozoru dotyczący lokalizacji nowo budowanej dzwonnicy. Wismontt optował za umiejscowieniem jej przed kościołem, natomiast proboszcz był zdania, iż powinna stanąć po prawej stronie świątyni. Ostatecznie zwyciężyła druga opcja, w następstwie czego właściciel dóbr Jurki wybudował sobie prywatną kaplicę.

Kolejną inwestycją było założenie nowego cmentarza. Powstał on na gruntach wsi Kąkolewnica Północna (Lipniacki Gościniec) i został ogrodzony polnym kamieniem. Nowy cmentarz stał się miejscem pochówku m.in. fundatora kościoła.

 

Bronili polskości

Piękną kartą w niesieniu pomocy unitom społeczność Kąkolewnicy zapisała się w czasie likwidacji Kościoła obrządku greckokatolickiego. Po świątyni unickiej, która stała m.in. w sąsiedniej wsi, nad rzeką Krzną, dziś już nie ma śladu. Po kasacji unii brzeskiej przez władze carskie w 1875 r. ziemia i kościół zostały przekazane księdzu prawosławnemu. Mimo groźby dużych kar pieniężnych, na jakie byli narażeni, księża – w tym ks. Pleszczyński – udzielali posług duszpasterskich unitom z Rusko-Woli.

W 1885 r. parafia liczyła 3647 wiernych, a w 1914 r. wzrosła do 5818. Miejscowi księża nie tylko nieśli pomoc unitom, ale takie bronili polskości tych ziem, ucząc m.in. języka ojczystego na lekcjach religii.

 

Była (tylko) filią duszpasterską

Jako że kościół pobudowany był na nieodpowiednim gruncie, z czasem jego ściany zaczęły pękać. Celem zabezpieczenia obiektu w 1906 r. dobudowano dwie boczne kaplice, które przyjęły nazwy od umiejscowionych w ołtarzach wizerunków świętych: św. Mikołaja i św. Antoniego. W tym samym roku położono nowy dach, a w miejsce drewnianej podłogi wykonano posadzkę. Trzy lata później odnowiono ołtarze. W następnym roku odbyła się wizytacja bp. Franciszka Jaczewskiego.

W latach 1885-1914 Kąkolewnica jako filia duszpasterska należała do dekanatu radzyńskiego, a po wskrzeszeniu diecezji podlaskiej – do międzyrzeckiego. Mimo że posiadała wikarego i skupiała liczne grono wiernych, filią parafii Trzebieszów pozostawała również przez cały okres I wojny światowej.

 

Trudny czas wojny

24 września w 1919 r. decyzją bp. Henryka Przeździeckiego z filii duszpasterskiej parafii Trzebieszów erygowana została parafia Kąkolewnica. W 1921 r. odnowiono kościół, a rok później zakupiono trzy dzwony o nazwach: „Filip”, „Dominik” i „Gabriel” [w 1941 r. okupanci dokonali ich kradzieży – przyp. autora]. Po tym, jak zaprzestano chowania ciał na cmentarzu w Kąkolewnicy Północnej, podczas parcelacji majątku Rudnik w 1922 r. wydzielono przeszło 1,5 ha ziemi pod cmentarz, na którym do dziś dokonuje się pochówku zmarłych.

We wrześniu 1939 r. kościół w Kąkolewnicy stał się jednym z celów bombardowania ze strony Niemców. Na szczęście bomba, która upadła kilkadziesiąt metrów dalej na wschód, nie uszkodziła zabudowań parafialnych. Wstrząsem dla miejscowej społeczności było jednak aresztowanie przez radzyńskie gestapo wikariusza Stefana Kozaka. Powodem zatrzymania miały być związki księdza z podziemiem niepodległościowym. W 1941 r., wraz z ok. 500 innymi więźniami, wikarego wywieziono transportem do obozu Auschwitz. Ks. Kozak był też więźniem obozów Flossenburg i Dachau, gdzie 17 czerwca 1942 r. został rozstrzelany. W chwili śmierci miał zaledwie 31 lat.

 

Nowa rzeczywistość

Księża czynnie włączyli się w tajne nauczanie prowadzone przez miejscowych nauczycieli i, podobnie jak w czasach zaborów, uczyli religii w języku polskim. Zasłużonym proboszczem, który działał duszpastersko w Kąkolewnicy w czasach okupacji, był ks. Czesław Łapiński. W 1948 r. proboszczem został ks. Aleksander Kornilak, wieloletni więzień obozów pracy w ZSRR.

Rok później na pierwszych Targach Poznańskich parafianie zakupili trzy dzwony nazwane „Jezus”, „Maryja” i Józef”. W latach 1950-1954 w Kąkolewnicy zakładano światło, doprowadzono je również do kościoła. W tym czasie odmalowano także ołtarz i całą świątynię. W żyrandolu wiszącym na środku kościoła (tzw. pająku) wymieniono świece woskowe na elektryczne. W dalszej kolejności ks. Kornilak rozpoczął remont plebanii, dobudowując od strony południowej pokój i garaż. Ostatecznej przebudowy dokonał ks. Jan Sobechowicz, który założył też centralne ogrzewanie i wymienił dach. Tak wyremontowana plebania stoi do dnia dzisiejszego.

 

Praca w parafii

Prace modernizacyjne kontynuowano także w latach 1976-1977. Po wymianie dachówki na blachę i otynkowaniu świątyni remontowano wnętrze kościoła. W 1968 r. ustawiono nowy ołtarz, by ksiądz mógł odprawiać Mszę św., stojąc przodem do wiernych. Staraniem proboszcza postawiono nową ambonkę, do kaplic wystawiono stalle, usunięto balustradkę sprzed głównego ołtarza. Założono też centralne ogrzewanie.

W 1980 r. rozpoczęto budowę nowego domu parafialnego. Trzy lata później nastąpiła zmiana na stanowisku proboszcza. Został nim ks. Mieczysław Skorodiuk, który kontynuował działania poprzednika. Posesję kościelną ogrodzono nowym płotem, wkrótce też oddano do użytku nowo pobudowany dom parafialny. W 1985 r. pomalowano kościół, kupiono żyrandole, w kolejnych latach odnowiono organy oraz zakupiono tabernakulum.

Kolejnym proboszczem został ks. Tadeusz Dzięga. Za jego posługi, w 1994 r. parafia przeżywała misje święte. Ks. Dzięga przeprowadził także kolejny remont plebanii. Był również inicjatorem upamiętnienia zbrodni w lesie Baran.

 

Jednoczy wspólnotę

Za posługi duszpasterskiej ks. Tadeusza Wasiluka otoczenie świątyni wyłożono kostką, ułożono chodniki i wybudowano kaplicę na cmentarzu. Zmieniono też tynk na kościele. Kolejnym proboszczem został ks. Emilian Zarzycki. W czasie jego probostwa przeprowadzono remont dachu na świątyni. Ponadto kościół oraz plebania zostały pokryte nową dachówką. Odnowiono też wnętrze świątyni, wykonano ogrzewanie gazowe kościoła i domu parafialnego. Ocieplono budynek parafialny oraz wymieniono dach na kaplicy w Jurkach. Wspaniałe karty współpracy z młodzieżą zapisywali również wikariusze: ks. Marcin Chruściel, ks. Marek Rycio, ks. Grzegorz Suwała. Od 2015 r. na czele parafii w Kąkolewnicy stoi ks. Janusz Sałaj, a obowiązki wikariusza pełni ks. Radosław Osipacz.

I tak wybudowany w 1870 r. – dzięki staraniom kolejnych proboszczów i księży wikariuszy oraz pracy i ofiarności parafian – kościół w Kąkolewnicy pozostaje dla wiernych miejscem spotkania z Bogiem oraz czynnikiem jednoczącym miejscową wspólnotę.

PIOTR SZKURŁATOWICZ

AW