Opinie
PIXABAY.COM
PIXABAY.COM

Dziękuję ci, św. Joanno

Kiedy w 15 tygodniu ciąży otrzymała wyniki badań genetycznych, świat się zatrzymał. Ale zawierzyła to małe życie św. Joannie Beretcie Molli i dziś w ramionach tuli córeczkę.

Jak podkreśla Barbara, przez wiele lat nie umiała i nie chciała mówić o tym, co przeszła, ale zmieniła zdanie, gdy patrzy na to, co dzieje się wokół tematu aborcji. I choć Dzień Matki będzie świętować z synkiem i córeczką, myślami wciąż wraca do trójki dzieci, które straciła. Kiedy rok po ślubie zaszła w ciążę, oboje z mężem bardzo się ucieszyli. - Po to złożyliśmy przysięgę: żeby założyć rodzinę, wychować dzieci - przyznaje, wspominając, że już w siódmym tygodniu wiedziała: nic z tego.

Podobnie było z drugim dzieckiem – w 2013 r. straciła ciążę. – Dziecko miało ponad dziesięć tygodni, słyszeliśmy już bicie serca… – wspomina ze łzami w oczach. Wtedy lekarz zalecił badania, by znaleźć przyczynę. – Nie wyszło nic, ale dostałam zalecenie włączenia leków przeciwzakrzepowych przy kolejnej ciąży – mówi Barbara. I to był strzał w dziesiątkę – w 2014 r. urodziła Wojtka. Niestety, kolejnej ciąży nie udało się jej donosić, bo za późno się o niej dowiedziała i nie zdążyła włączyć odpowiednich leków. – To było w moje imieniny – dodaje. – Wtedy się załamałam, powiedziałam, że już nie mam siły, nie chcę tego przechodzić kolejny raz – podkreśla, zauważając, jak silne i obciążające jest to przeżycie i jak mocno tkwi w kobiecie. ...

JAG

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł