Dzień radości
Eucharystię św. wraz z bp. Kazimierzem Gurdą celebrowało około pięćdziesięciu kapłanów. Na wspólnej modlitwie obecnych było bardzo wielu parafian, którzy własną pracą przyczynili się do budowy świątyni oraz upiększania jej wnętrza. Ksiądz biskup pokropił wodą święconą ołtarz oraz mury świątyni, a w homilii powiedział m.in., że 6 października jest dla wspólnoty parafialnej dniem radości. O budowie kościoła myśleli i do jej rozpoczęcia przygotowywali kolejni proboszczowie. Pierwszym był ks. kan. Józef Brzozowski, który w 1986 r. organizował parafię i na jej potrzeby przeniósł kaplicę z dęblińskiej parafii św. Piusa V. Kontynuowali jego pracę duszpasterską księża Franciszek Hołda i Wiesław Wyrzykowski. - Wybudowany kościół jest wynikiem wieloletniego wysiłku parafian i księży proboszczów: śp. ks. kan. Jana Romaniuka i ks. kan. Andrzeja Kani. Śp. ks.. J. Romaniuk w roku 2006 budowę kościoła wraz z parafianami rozpoczął i wcale nie było łatwo. Po dziesięciu latach pracy kościół w stanie surowym był gotowy.
W tym czasie u księdza proboszcza zdiagnozowano chorobę nowotworową, która doprowadziła do jego śmierci. Dziękujemy dzisiaj Panu Bogu za śp. ks. Jana i za dzieło, które zostawił. W 2016 r. misję proboszcza podjął ks. A. Kania, który wraz z parafianami z wielkim zaangażowaniem przystąpił do zakończenia budowy i dzisiaj cieszy się zwieńczeniem najważniejszych prac. Jesteśmy mu i wszystkim parafianom za to wdzięczni – podkreślił bp K. Gurda. Podziękował też wszystkim, którzy przyczynili się do powstania świątyni, następnie namaścił olejem świętym ołtarz oraz ściany budowli jako znak ofiarowania parafialnej świątyni na wyłączną służbę Bogu. Potem nastąpiło okadzenie ołtarza oraz wnętrza kościoła i zapalenie świec ołtarzowych. Obrzęd zakończył się nakryciem ołtarza i włączeniem oświetlenia.
Kościół poświęcony Chrystusowi Miłosiernemu
– Tytuł wskazuje na cechę Boga, jaką jest Jego miłosierdzie. On jest Bogiem bogatym w miłosierdzie, okazał nam je w swoim synu Jezusie Chrystusie. On swym miłosierdziem pragnie obdarzyć każdego, kto się do niego zwraca o pomoc, o ratunek, i nigdy się tym obdarowaniem nie męczy. Okazał nam tę prawdę przez św. siostrę Faustynę Kowalską. W jej Dzienniczku znajdujemy zapewnienie Boga o jego nieskończonym miłosierdziu skierowanym do każdego, a przede wszystkim do grzeszników – mówił w homilii ksiądz biskup, podkreślając nieprzypadkową zbieżność daty poświęcenie kościoła z liturgicznym wspomnieniem św. s. Faustyny, przez którą Jezus przypomina człowiekowi, że w tylko w Nim każdy może doświadczyć koniecznego, niezbędnego mu miłosierdzia. Miejscem, gdzie Jezus w sposób szczególny darzy darem swojego miłosierdzia, jest kościół. To tutaj jest On stale obecny, czeka i wsłuchuje się w potrzeby tych, którzy przychodzą.
– 13 lat temu rozpoczęliśmy dzieło budowy nowej świątyni. Jest to dar szczególnej łaski Bożej, ponieważ nasze pokolenie ma możliwość trwałego wpisania się w pasterską miłość Kościoła Chrystusa w naszej ojczyźnie – mówiła przedstawicielka wspólnoty parafialnej. – Nie byłoby dziś tego domu Bożego, gdyby nie mieszkańcy Dęblina, parafianie, których ciężka praca i ofiarność przyczyniły się do zwieńczenia dzieła. Wszystkim w nie zaangażowanym dziękujemy i życzymy, aby głoszone stąd słowo Boże dawało wam siłę i mądrość w pokonywaniu trudów codziennego życia – zaznaczyła burmistrz Dęblina Beata Siedlecka. – Budowa nowej świątyni, to piękna karta w księdze dziejów Kościoła powszechnego, a zarazem piękny początek nowego rozdziału, który otwiera się dziś przed wspólnotą parafialną – powiedział starosta rycki Dariusz Szczygielski.
Wielkie dzieło
Na zakończenie Eucharystii biskup siedlecki podkreślił, że budowa kościoła to wielkie dzieło, którego autorami są m.in. proboszcz i parafianie. – Dzięki ich zaangażowaniu i determinacja możemy się dziś cieszyć tym pięknym kościołem – zaznaczył bp K. Gurda. I dodał, że poświęcony kościół został oddany Panu Bogu.- Myśmy go oddali, wszyscy tutaj zgromadzeni, ale on pozostaje waszym kościołem, on pozostaje miejscem waszej modlitwy, waszego spotkania z Panem Bogiem, waszego uświęcenia. Chciałbym, żebyście właśnie tak rozumieli to miejsce, miejsce przebywania Boga, miejsce przebywania Chrystusa, miejsce naszego uświęcania. I dlatego on jest nam tak bardzo potrzebny, dlatego tak bardzo go kochamy, dlatego tak bardzo nam na nim zależy. Chciałbym, żeby miłość, którą potwierdza dzisiaj wasza liczna obecność, trwała – spuentował ksiądz biskup.
Proboszcz parafii ks. kan. A. Kania podziękował wszystkim, którzy w różny sposób przyczynili się do budowy kościoła, a lista darczyńców była długa.
Waldemar Jaroń