Dzierżawcy poszukiwani

Znamy już odpowiedź wojewody lubelskiego w sprawie dalszych losów radzyńskiego pałacu.

Z wnioskiem do urzędu wojewódzkiego w Lublinie o możliwość rozpisania przetargu na radzyński zabytek starosta Lucjan Kotwica wystąpił kilka miesięcy temu. – Wojewoda wyraził zgodę na wydzierżawienie w drodze przetargu całej nieruchomości pałacowej oraz terenu wokół. Jedną z części pałacu zajmuje szkoła muzyczna, lecz do chwili obecnej nie uzyskaliśmy jeszcze odpowiedzi od ministerstwa kultury, czy jest zainteresowane przejęciem tej 1/3 nieruchomości, jaką zajmuje szkoła – tłumaczy Kotwica.

Sam proces wydzierżawienia jest długotrwały, lecz konieczny, ponieważ stanowi uzasadnienie wydanych pieniędzy na zabezpieczenie budynku, które przekazuje państwo. Z mocy umowy zawartej blisko dziesięć lat temu zabezpieczaniem zajmował się urząd miasta. Teraz, gdy miasto zrzekło się z opieki nad obiektem, obowiązki spadły na starostwo, które musi zadbać o stan techniczny pałacu.

– Cena, jaką ustalił wojewoda, to 20 zł (netto) za metr powierzchni zabudowanej. Jeśli nie usatysfakcjonuje ona zainteresowanych, będziemy występować z prośbą o stopniowe zmniejszanie stawki – dodaje starosta. W ostatnim czasie pojawił się potencjalny dzierżawca. – Otrzymałem telefon ze Stanów Zjednoczonych. Oferent chciał wydzierżawić obiekt i przekształcić go w ośrodek szkoleniowy dla konserwatorów zabytków, historyków sztuki, muzealników oraz na ewentualne wystawy czasowe organizowane przez muzea międzynarodowe. Pomimo zapewnień, do chwili obecnej nie otrzymaliśmy konkretnej, sformalizowanej oferty – wyjaśnia L. Kotwica.

Uruchomienie procedur związanych z dzierżawą obiektu, nastąpi z początkiem 2013 r.

KN