Dziesięć wskazówek od Maryi
Najpierw przenieśmy się do Lasu Grąblińskiego k. Lichenia, w którym przed laty prosty pasterz Mikołaj zobaczył Maryję. Na pamiątkę tych wydarzeń powstała tam m.in. plenerowa droga krzyżowa. W 2010 r. na terenie tegoż kompleksu wybudowano kościół i klasztor dla mniszek Zakonu Najświętszej Maryi Panny (anuncjatek). Świątynia jest otwarta dla pielgrzymów. Urzeka prostotą. W ołtarzu głównym można zobaczyć płaskorzeźbę przedstawiającą Matkę Bożą. Jej postać otoczona jest napisami przypominającymi wstęgi. Umieszczono tam następujące słowa: najczystsza, najroztropniejsza, najpokorniejsza, najwierniejsza, najpobożniejsza, najposłuszniejsza, najuboższa, najcierpliwsza, najmiłosierniejsza i najboleśniejsza. O co chodzi? Ten zbiór odzwierciedla dziesięć ewangelicznych cnót Maryi. - Ewangelicznych, bo można je odnaleźć w Ewangelii. Matka Najświętsza została w niej ukazana jako ewangeliczny wzór dla całego Kościoła. Pierwsi chrześcijanie, rozważając opowieści biblijne, patrzyli na Maryję szczególnie jako na niezrównany wzór miłości i służby.
Była Ona widziana jako odbicie obrazu samego Boga Ojca – wyjaśnia br. Andrzej Mączyński, MIC.
Mała decymka
Cnoty Maryi stały się kanwą reguły zakonu anuncjatek. Zgromadzenie powstało ponad 500 lat temu we Francji. Jego współzałożycielka – św. Joanna de Valois, ułożyła koronkę dziesięciu cnót NMP.
– Ta modlitwa oparta jest na bogatej kościelnej tradycji różańcowej oraz na rozważaniu cnót Matki Najświętszej. Dla sióstr koronka była codziennym przypomnieniem reguły ich życia oraz maryjnych założeń. Regułę napisaną dla anuncjatek przyjęli potem księża marianie. Razem z nią zapożyczyli koronkę. ...
Agnieszka Wawryniuk