Egzamin z umiejętności i szacunku
Prawo jazdy - bo o nim mowa - to nie tylko nowe uprawnienia, ale też sprawdzian naszej odpowiedzialności, dojrzałości i wzajemnego szacunku. Gdy wchodzę na teren siedleckiego Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, właśnie trwa jeden z wielu tego dnia egzaminów praktycznych. Od razu przypominają mi się moje starania o upragnione „prawko”. Czy było łatwo? I tak, i nie (zdałam za trzecim podejściem). Jak każdemu egzaminowi - towarzyszył stres, świadomość, że moje umiejętności oraz zdobyte podczas kursu w ośrodku szkolenia kierowców doświadczenie może okazać się niewystarczające i że gdzieś popełnię błąd…
W teorii i praktyce
– Każdy, kto chce uzyskać prawo jazdy, musi zdać egzamin państwowy składający się z części teoretycznej oraz praktycznej – zaznacza Jacek Kuźniarski, zastępca dyrektora WORD-u w Siedlcach. I precyzuje: – Podczas pierwszego etapu osoba egzaminowana musi wykazać się posiadaną wiedzą w zakresie m.in. zasad i przepisów służących bezpiecznemu poruszaniu się pojazdem po drodze publicznej, obowiązków kierowcy czy postępowania w sytuacjach nadzwyczajnych. „Teorię” zdajemy w formie elektronicznej, rozwiązując losowo wybrany zestaw pytań. Zagadnienia te odzwierciedlają sytuacje, z jakimi kierowcy mogą spotkać się w rzeczywistym ruchu drogowym.
Z kolei część praktyczna egzaminu ma wykazać, że osoba ubiegająca się o prawo jazdy potrafi w praktyce zastosować te przepisy. Ten element procesu egzaminacyjnego jest rejestrowany za pomocą kamery zamontowanej w aucie. Po sprawdzeniu tożsamości osoby zdający jest zobowiązany do zbadania stanu technicznego pojazdu, przygotowania się do jazdy oraz wykonania zadań wylosowanych przez system. Może to być sprawdzenie poziomu oleju w silniku lub płynu chłodzącego, działanie sygnału dźwiękowego, świateł mijania, awaryjnych. ...
Iwona Zduniak-Urban