Rozmowy
Źródło: J
Źródło: J

Elita jest przerażona

Polska kultura jest w jakimś stopniu skolonizowana przez ludzi, którzy się ją starają za wszelką cenę oderwać od rzeczywistości i zmienić w narzędzie propagandowe po to, żeby Polak był karmiony wizjami świata nie takiego, który jest, z którym on się musi borykać, tylko takiego, który być powinien zdaniem twórców tej kultury.

Dlaczego pan „wkurza salon”?

O to trzeba by zapytać salon. Myślę, że wkurzające jest po prostu to, że generalnie poziom życia, na którym się znalazłem, i miejsce zawodowe, w którym funkcjonuję, predestynują mnie do tego, że powinienem uważać tak, jak uważają ci, którzy są równie dobrze sytuowani i równie prominentni w mediach. A uważam coś zupełnie innego i pewnie ich to wkurza. Są w stanie znieść taką krytykę ze strony kogoś w rodzaju Andrzeja Leppera, który im pasuje do stereotypu ciemnego półanalfabety, natomiast ja im do tego wzorca trochę nie pasuję i pewnie to jest irytujące. Ale to tylko moja hipoteza.

Na rynku prasowym pojawił się niedawno nowy tytuł, z którym Pan współpracuje. „Uważam Rze” szybko zdobyło czytelników.

Z tego, co wiem, sprzedaż rzeczywiście jest bardzo dobra, bo lokuje nas w tej chwili w ścisłej czołówce na rynku tygodników. I to też jest taka rzecz, która bardzo musi wkurzać salon. Zwłaszcza że pismo zdobyło widownię dość młodą. Dlatego „Uważam Rze” w tej chwili spotyka się raczej z różnymi złośliwościami i szyderstwami, ale dość bezsilnymi. ...

Anna Wolańska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł