Emocje do końca
Derby Mazowsza w I lidze siatkarzy miały dwa oblicza. Pierwsze dwa sety to dominacja gospodarzy i zasłużone wygrane. Następne dwa były w miarę wyrównane, ale z końcowymi sukcesami Pekpolu. Tie-break z kolei należał do KPS Jadar. W pierwszych dwóch setach gospodarze mogli się podobać, bo byli lepsi motorycznie. Goście próbowali im dorównać tylko na początku setów. Jednak następne dwa sety to już inny KPS – mniej dynamiczny, mylący się, a przede wszystkim mający przestoje. Z kolei goście poprawili blok oraz atak, mieli tylko problemy z zagrywką, tak jak w całym spotkaniu. Tie-break na początku wyrównany, potem po przejściu Pekpol wyszedł na prowadzenie 10:8. Następnie gospodarze wyciągnęli na 13:11, objęli prowadzenie 14:13 i zdobyli zwycięski punkt. Ostatnia piłka wzbudziła kontrowersje po decyzji sędziego, ale po meczu zawodnik gości przyznał, ze dotknął piłki, która wylądowała na aucie.
I liga
10 kolejka
KPS Jadar Siedlce – Pekpol Ostrołęka 3:2 (25:18, 25:22, 22:25, 23:25, 15:13).
KPS: Chwastyniak, Gorzkiewicz, Żakieta, Kowalczyk, Długosz, Jasiński i Kaniowski (libero) oraz Bucki, Kowalski, Bułkowski. Trener: Kwapisiewicz
Pozostałe wyniki: Kęczanin Kęty – AZS UAM Poznań 3:2, Czarni Radom – Stal Nysa 1:3, Camper Wyszków – Cuprum Lubin 1:3, Ślepsk Suwałki – MKS Będzin 3:1, BBTS Bielsko-Biała – Energetyk Jaworzno 3:0
Andrzej Materski