Exodus znaczy Wyjście
Układa ci się świetnie, masz szczęśliwą rodzinę, dobrze płatną pracę, może prowadzisz działalność, w każdym razie finansowo stoisz pewnie na dwóch nogach. Jesteś sprawczy, wszystko ma swój czas i miejsce, dzieje się według TWOJEGO PLANU. Żyjesz intensywnie, nie lubisz marnować czasu, masz swoje pasje, uprawiasz sport. Planujecie z żoną egzotyczne wakacje, w zimie koniecznie narty, w ciągu roku weekendy za miastem. Słowem, sukces i spełnione życie.
A jednak w środku odczuwasz jakiś brak, tęsknotę za czymś, czasem silny niepokój, nie potrafisz wytłumaczyć, co to takiego, skąd się wzięło i dlaczego aż tak uwiera.
OPOWIEŚĆ DRUGA
Jesteś w życiowym dołku. Nie, to nieodpowiednie określenie, jesteś w jamie, dużej, czarnej i bez wyjścia. Prawdopodobnie uwikłany, mniej lub bardziej, w któreś z uzależnień, może alkohol, może hazard, porno, chore relacje, cokolwiek. Jaka przyczyna? Problemy potrafią sprowadzić człowieka do parteru i przycisnąć twarzą do ziemi, a tobie ich nie brakuje. Przecież nienawidzisz swojej pracy, totalnie nie wyrabiasz się z kasą, może sypie ci się małżeństwo albo dostałeś ostatnio fatalną diagnozę. Jesteś z tym wszystkim kompletnie sam, niepogodzony wciąż zadajesz sobie jedno pytanie – dlaczego właśnie tak musiała potoczyć się TWOJA HISTORIA?
OPOWIEŚĆ TRZECIA
Czujesz się szarakiem, czujesz się pionkiem, nie tylko w firmie, ale także we własnym domu. Nie jesteś dla nikogo autorytetem, nie masz nic do przekazania najstarszemu synowi. On przecież i tak nie będzie słuchał, nastolatki teraz tak mają. ...