Region
ARCHIWUM
ARCHIWUM

Gdzie policjant nie może, tam straż miejską pośle

Kontrole w parkach miejskich, nakładanie mandatów karnych na rowerzystów czy blokad na koła za złe parkowanie - z tym zwykle kojarzą się strażnicy miejscy.

Jednak często są wzywani do dość nietypowych interwencji, bo - jak twierdzą - w ich pracy nie ma czegoś takiego jak rutyna. Od 26 lat 29 sierpnia w Polsce obchodzony jest Dzień Straży Gminnej, inaczej nazywany Dniem Straży Miejskiej. Święto to ustanowiono na pamiątkę uchwalenia w 1997 r. ustawy określającej zasady jej działania. Straż miejska powstała w Polsce w 1991 r. Początkowo nosiła różne nazwy, np. policja municypalna, jednak po zmianie przepisów w 1997 r. zakazano jej używania.

Ujednolicono także umundurowanie strażników. Dziś prawie wszyscy potrafią odróżnić członka tej formacji od policjanta, niewielu jednak wie, jakie są jej zadania. Pewnie z tego powodu pracę strażników miejskich traktuje się z przymrużeniem oka. Tymczasem niejednokrotnie to właśnie oni przychodzą na pomoc w kryzysie.

 

Nie tylko mandaty

Straż kontroluje ruch drogowy, pomaga w usuwaniu awarii technicznych i skutków klęsk żywiołowych, ochrania obiekty komunalne, obsługuje miejski monitoring. Uprawnienia pozwalają tym służbom na nakładanie mandatów, pouczenie, zatrzymanie, przeszukanie rzeczy osobistych, a w skrajnych przypadkach na użycie środków przymusu wobec osób, które uniemożliwiają im wykonywanie zadań. Mogą też karać mandatami rowerzystów i kierujących hulajnogami.

W niektórych miastach zlikwidowano straż miejską, zarzucając powielanie zadań policji, szczególnie w zakresie wystawiania mandatów drogowych.

 

Obowiązków mamy sporo

Straż jest formacją samorządową. Do jej obowiązków należy ochrona porządku publicznego na terenie gminy. ...

Joanna Szubstarska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł