Kościół
Źródło: Wikipedia
Źródło: Wikipedia

Głosiciele Bożej miłości

Drogi kardynała Stefana Wyszyńskiego i matki Elżbiety Róży Czackiej wielokrotnie się splatały. Wspierali się modlitwą, radą i przyjaźnią… Dziś oboje uczą nas przede wszystkim umiłowania Boga i człowieka.

W ubiegłym roku, kilka miesięcy po tym, kiedy okazało się, że z powodu pandemii beatyfikacja kard. Wyszyńskiego musi być odwołana, papież Franciszek podpisał dekret beatyfikacyjny m. Czackiej. Dzięki uznaniu cudu za jej pośrednictwem, obie ważne dla polskiego Kościoła postacie mogą być beatyfikowane razem. Drogi m. Czackiej i kard. Wyszyńskiego wielokrotnie się splatały. R. Czacka urodziła się 22 października 1876 r. w Białej Cerkwi na Ukrainie. W wieku 22 lat, po upadku z konia, utraciła definitywnie wzrok. Zamiast jechać na kolejną operację za granicę, jak tego chcieli rodzice, przyjęła radę okulisty, doktora Gepnera, przyjaciela domu, który powiedział, że jej „wzrok jest na zawsze stracony”.

Jednocześnie wskazał drogę – nikt w Polsce nie zajmuje się niewidomymi. Róża zrozumiała, że jest to odpowiedź, jak dalej żyć. W 1910 r. otworzyła pierwszy dom dla grupki niewidomych dziewcząt w Warszawie, a później założyła Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi w Laskach pod Warszawą oraz Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża.

Przyszli błogosławieni poznali się w okresie międzywojennym dzięki ks. Władysławowi Korniłowiczowi, który był wówczas kierownikiem duchowym Dzieła Lasek i jednocześnie profesorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, gdzie studiował kard. Wyszyński. Prymas Tysiąclecia, na zaproszenie ks. W. Korniłowicza, odwiedził Laski w 1926 r. To wtedy po raz pierwszy spotkał się z m. Czacką. Miał wówczas 25 lat i był dwa lata po święceniach, zaś R. Czacka – wtedy już matka Elżbieta – była dwa razy od niego starsza.

Kolejny raz los zetknął oboje w czasie okupacji. Po wybuchu II wojny światowej kard. Wyszyński musiał opuścić Włocławek i udać się do Wrociszewa, do swojej rodziny. W 1940 r. okazało się, że w Kozłówce, gdzie znajdowała się grupa 24 młodych sióstr i 18 niewidomych dziewcząt, potrzebny jest kapelan. Ks. ...

HAH

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł