Góra nadziei
Niezrozumienie procentuje uproszczeniami moralizatorskimi (w praktyce często spotykana kaznodziejska figura retoryczna, deformująca przekaz ewangeliczny i czyniąca go niezrozumiałym: Jezus się przemienił, więc i my winniśmy się przemieniać). Pojawia się też triumfalizm w ukazywaniu osoby Mesjasza, zupełnie ignorujący biblijny kontekst wydarzenia (Jezus – potężny władca, pełen majestatu, posiadający nieograniczoną władzę; my, będąc blisko Niego, jakoś w tej rzeczywistości się „załapujemy”). Ani jedno, ani drugie spojrzenie nie jest właściwe.
W drodze
O przemienieniu Jezusa na górze Tabor piszą wszyscy trzej synoptycy. Spróbujmy prześledzić wydarzenie wg opisu św. Marka – staje się ono integralną częścią większej, spójnej całości. Elementem łączącym wydarzenia opisane w rozdziałach 8,75-10,52 jest droga. ...
Ks. Paweł Siedlanowski