Aktualności
Gotowi do obrony wschodniej flanki

Gotowi do obrony wschodniej flanki

18 Dywizja Zmechanizowana rośnie w siłę - podkreślił szef resortu obrony narodowej Mariusz Błaszczak, który 2 lipca odebrał meldunek od dowódcy Żelaznej Dywizji gen. Jarosława Gromadzińskiego o osiągnięciu wstępnej gotowości operacyjnej.

Minister potwierdził, że działania związane z formowaniem dywizji przebiegają zgodnie z harmonogramem. – Moim zadaniem jest stworzenie warunków do tego, by Polska była bezpieczna. I dzięki powołaniu 18 Dywizji Zmechanizowanej, której podstawowym zadaniem jest obrona wschodnich granic Rzeczypospolitej Polskiej, tak się dzieje – podkreślił M. Błaszczak, przyjmując meldunek od dowódcy gen. J. Gromadzińskiego o osiągnięciu wstępnej gotowości operacyjnej. Pełną – jednostka uzyska w drugim kwartale 2021 r., kiedy w ramach ćwiczenia Dragon-21 zostanie poddana certyfikacji.

Szef resortu obrony narodowej podziękował za sprawne budowani i formowanie dywizji. Przypomniał też, że w jej skład wchodzą trzy brygady: 1 Warszawska Brygada Pancerna z Warszawy, 21 Brygada Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa, 19 Brygada Zmechanizowana z Lublina oraz 18. pułk logistyczny w Łomży i 18 batalion dowodzenia z Siedlec. M. Błaszczak zwrócił uwagę, iż Żelazna Dywizja się rozwija. – Po latach wojsko przejęło z powrotem dawne lotnisko w Białej Podlaskiej. Tam również będzie garnizon wojskowy, który już powstaje. Zatem system obrony wschodniej części naszego kraju działa – zapewnił. – Kiedy w 2011 r. likwidowano batalion w Siedlcach, dywizję w Legionowie, ma w Lublinie brygadę, pozbawiono wschodnią część Polski dużych jednostek wojskowych, nie dbając o nasze bezpieczeństwo. Zmiana w podejściu nastąpiła w 2015 r., kiedy prezydentem został Andrzej Duda – przypomniał minister.

Podczas wizyty w Siedlcach szef ministerstwa obrony narodowej przekazał żołnierzom dywizji obiecane wcześniej dwa wozy dowodzenia na platformie kołowej KTO Rosomak o wartości 24,7 mln zł brutto.

MD