Aktualności
Grypa w natarciu

Grypa w natarciu

Jak co roku z początkiem stycznia zwiększyła się liczba zachorowań na grypę. Wzrost zapadalności na tę chorobę zwykle utrzymuje się do marca. Jak informuje ministerstwo zdrowia, w tym sezonie grypowym przeważa szczep wirusa A(H1N1), który krąży wśród Polaków od 2009 r. i – podobnie jak w ubiegłych latach – wywołuje zachorowania tak jak pozostałe szczepy wirusa grypy (np. A(H3N2) oraz B).

W poprzednich sezonach epidemicznych liczba zachorowań na grypę i inne ostre infekcje górnych dróg oddechowych wynosiła:

2,98 mln w sezonie 2012/2013,2,78 mln w sezonie 2013/2014,3,77 mln w sezonie 2014/2015.
Obecnie liczba zachorowań jest porównywalna z analogicznym okresem w ubiegłym rokiem.

Grypa w większości przypadków przebiega umiarkowanie i kończy się samoistnym wyleczeniem po 5-7 dniach trwania choroby. Laboratoryjnie są diagnozowane tylko najcięższe przypadki, gdy pacjenci wymagają hospitalizacji.

W związku z tym doniesienia medialne o przypadkach grypy A(H1N1), które zostały potwierdzone laboratoryjnie, dotyczą jedynie pacjentów z bardzo poważnymi powikłaniami pogrypowymi. Może to sprawiać wrażenie, że każdy przypadek zakażenia grypą A(H1N1) ma ciężki przebieg, ale tak nie jest. W rzeczywistości liczba przypadków zakażeń tym wirusem grypy – podobnie jak w latach ubiegłych – to kilkadziesiąt tysięcy przypadków tygodniowo, a większość tych zachorowań ma lekki lub umiarkowany przebieg.

To oczywiście nie oznacza, że grypę można lekceważyć. Na powikłania pogrypowe narażone są szczególnie osoby, które ukończyły 65. rok życia, przede wszystkim chorujące na przewlekłe choroby serca, płuc, nerek wątroby oraz choroby metaboliczne (np. na cukrzycę). Te osoby koniecznie co roku powinny poddawać się szczepieniu przeciw grypie.

LI