Herbertorium na bis
Widowisko, owoc współpracy SOK z Centrum Kultury i Sztuki w Siedlcach, przejmowało niezwykłą klasycystyczną atmosferą. W centralnym miejscu sceny umieszczono zdjęcie poety, który niczym antyczny filozof tkwił w pozycji myślącej. Krótkie wprowadzenie wygłosił słynny poeta i tekściarz, a prywatnie przyjaciel Herberta, Ernest Bryll. Herbert przez współczesnych sobie niezrozumiany, zasłużył na miano „poety wyklętego”. Obecnie jego utwory przeżywają istny renesans – odkrywane na nowo odzyskują metafizyczny wymiar.
Oprawy muzycznej całości podjął się Waldemar Koperkiewicz. Do przedsięwzięcia zaangażował on Chór Miasta Siedlce oraz grupę wokalną i orkiestrę Teatru ES. Oratorami utworów Herberta byli panowie: Piotr Siwkiewicz, Andrzej Głowacki i Andrzej Meżerycki, którzy wykazali się doskonałą dykcją godną antycznych mówców. A uzupełniające się partie wokalne i deklamacje, nadały przedsięwzięciu podniosły ton. Nie zawiedli też wokaliści Teatru ES, których talenty ujawniają się najlepiej na dużych scenach. Artyści ubrani w białe stroje na kształt antycznych tog, wykazali się nowatorską interpretacją utworów poety. A o tło muzyczne zadbał Chór Miasta Siedlce
Herbert pisał o rzeczach ważnych i uniwersalnych w sposób nietypowy. Tak też twórcy oratorium ukazali jego dorobek, a widzowie z ogromnym zainteresowaniem śledzili widowisko, w którym wszystkie elementy doskonale ze sobą współgrały. Zmagania artystów publiczność oceniła gromkimi brawami, zaś dyrekcja SOK – długimi czerwonymi różami.
Aneta Gontarz