Herold Boży
Przez lata swoich „antoniańskich połowów” wysłuchała Pani setek, o ile nie tysięcy świadectw potwierdzających skuteczność orędownictwa świętego z Padwy. W jakich sprawach św. Antoni pomaga najchętniej?
Św. Antoni jest bez wątpienia ekspertem od zgub. W powszechnej opinii uchodzi za specjalistę od znajdywania zgub materialnych, począwszy od drobiazgów po rzeczy bardzo cenne - cenne ze względu na cenę, ale też wartość sentymentalną, która w takim przypadku jest wręcz bezcenna. I tu, rzeczywiście, przykładów jego pomocy jest bardzo dużo. Jednak nie powinno się zawężać perspektywy postrzegania tego świętego i ograniczać jej jedynie do obszaru rzeczy materialnych, które on pomaga znaleźć.
Myślę, że pani redaktor podzieli ze mną zdanie, iż aktywność świętego z Padwy ma o wiele szerszy wymiar. Św. Antoni to specjalista najwyższej rangi w kwestiach zagubionych dróg życiowych i zagubienia siebie, własnej tożsamości i swojego „ja”. On – „świeca Kościoła Bożego” (tytuł pochodzący z litanii) – jest światłem dla zabłąkanych i tułających się po manowcach życia.
Reasumując: św. Antoni to święty uniwersalny ze specjalizacją odnajdywania zgub materialnych i niematerialnych.
„Cuda i znaki obecności św. Antoniego” – najnowsza książka opublikowana nakładem wydawnictwa Bratni Zew jest zarazem kolejną z wielu publikacji Pani autorstwa dotyczących Padewczyka. Skąd ta szczególna miłość akurat do tego świętego?
Hagiografia dostarcza wielu przykładów świętych, spośród których można wybrać sobie jednego lub kilku „ku ochronie”. Na rynku wydawniczym jest wiele publikacji o świętych na każdy dzień. Chętnie zagłębiam się w lekturze dzieł tego typu, jednak pozostaję wierna patronowi parafii, z której pochodzę.
Św. Antoni Padewski to mój „numer jeden”, jeśli chodzi o świętych. „Szczęśliwy ten, kogo Antoni ma w swej opiece i broni. ...
AW