Historia, kult i duchowa spuścizna
W sympozjum uczestniczyli m.in. biskup siedlecki Kazimierz Gurda, biskup witebski Oleg Butkiewicz, przedstawiciele ojców bazylianów i sióstr jozafatek, wielu kapłanów z diecezji siedleckiej, alumni z WSD w Siedlcach oraz licznie zgromadzeni świeccy. Wszystkich powitał proboszcz parafii - ks. kan. Marian Daniluk.
Pierwszą prelekcję nt. kultu św. Jozafata na Podlasiu wygłosił prof. Andrzej Gil, wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W swoim wystąpieniu zauważył, że św. Jozafat był jedynym hierarchą i kapłanem zamordowanym przez swoich braci w wierze. Profesor prezentował druki z podobiznami Kuncewicza, jakie ukazały się w pierwszych miesiącach i latach po jego śmierci. Początkowo brutalnie zabitego hierarchę pokazywano w stroju biskupim, w mitrze, ale bez atrybutów męczeństwa, czyli bez topora czy palmy. Jego podobizny drukowano i rozdawano m.in. w Połocku. Zdobiły one ściany zarówno chłopskich chałup, jak i dworków szlacheckich.
– Św. Jozafat był akceptowany przez wszystkich: tak przez unitów, jak i łacinników. Był kimś, kto zespajał wspólnotę katolicką i stał się jej znakiem. Mamy też wiele świadectw mówiących o tym, że z jednej strony był powszechnie czczony, a z drugiej powszechnie znienawidzony – przez prawosławnych – zaznaczał A. Gil. ...
Agnieszka Wawryniuk