Kultura
Źródło: JS
Źródło: JS

Historia zapisana w rodzinnych pamiątkach

Środowiskowy Hufiec Pracy i Miejska Biblioteka Publiczna we Włodawie to organizatorzy wystawy pt. Historia zapisana w rodzinnych pamiątkach. Dokumenty życia społecznego w latach 1939- 1989. Wernisaż odbył się 16 marca w Galerii Na Piętrze MBP.

- W ramach realizacji programu ph. Narody, tracąc pamięć, tracą tożsamość, zaplanowaliśmy cykl spotkań ze świadkami historii naszego regionu, którzy odnieśli się do lat 1939-1989 - mówi Urszula Długowolska, inicjatorka wystawy i nauczyciel w ŚHP. - Zaprosiliśmy działacza Solidarności, poetów lokalnych, pana, który mówił o rzezi wołyńskiej. Był też wykład poświęcony repatriacji.

Okazało się, że na spotkania z młodzieżą ludzie przynoszą pamiątki z dawnych lat. Stąd pomysł, by pokazać je szerszemu gronu – dodaje.

Z domowych archiwów

Ekspozycja prezentowana w Galerii Na Piętrze to różne fotografie, oryginały i kopie dokumentów oraz przedmioty związane z historią przemian publicznych od czasu II wojny światowej do wolnych wyborów w 1989 r. – Na początku zwróciłam się do młodzieży z ŚHP, aby zbierała pamiątki. Potem przychodziły do hufca osoby, które przynosiły konkretne eksponaty, chcąc, by zostały pokazane na wystawie – opowiada Długowolska. Materiały podzielono na kilka kategorii – od polityki, przez religię, po modę, rolnictwo, szkołę polską i życie codzienne. Wiele cennych przedmiotów przekazała też sama inicjatorka przedsięwzięcia. Wśród nich znalazło się m.in. pochodzące z 1942 r. pokwitowanie zapłaty dzierżawy za użytkowanie ziemi kościelnej w probostwie w parafii Rozwadówka, a także zdjęcia pokazujące, w jaki sposób ubierano się w okresie przedwojennym, wojennym i po 1945 r.

Nieoceniona lekcja

– Mamy wiele fotografii, które świadczą o tym, że tradycja łączy pokolenia. Są to np. obrazy z dożynek czy życia codziennego po II wojnie światowej i w latach 70. Przekazałam również harmonię mojego ojca. To instrument, który posłużył do nawiązywania kontaktów z partyzantami. Kiedy tata grał w lesie walczyka, żołnierze wychodzili w jego kierunku, a on przekazywał im jedzenie – mówi inicjatorka wystawy. – Są też zdjęcia z Pierwszej Komunii św. z początku lat 40. Ich bohaterka jako repatriantka wróciła do Polski z Wołynia w latach 70. Mieliśmy okazję gościć tę panią podczas spotkania z młodzieżą z ŚHP. Niestety, nie dożyła wernisażu – dodaje, podkreślając, że opowieści świadków historii i spotkania z nimi to nieoceniona lekcja, dzięki której młodzież poznaje i łatwo zapamiętuje dzieje regionu i Polski. – Poza tym jest jeszcze jeden plus: integracja ze starszym pokoleniem – podkreśla Długowolska.

Inspiracja dla regionalistów

Otwierając wystawę, Jacek Żurawski, dyrektor MBP we Włodawie, stwierdził, iż ekspozycja z pewnością stanie się inspiracją dla regionalistów i historyków, ale przede wszystkim będzie miała wymiar edukacyjny. – Mam nadzieję, że to początek cyklu dokumentującego życie społeczne – zaznaczył.

Ekspozycję można oglądać w Galerii Na Piętrze do 21 kwietnia.

Joanna Szubstarska